Strach
Słonce muska moje policzki
delikatnymi promykami
kiedy sie boje
nieruchomo patrze w jedne punkt
Miewam niepoprawne mysli
daze ciemnym tunelem
do iskierki nadzieji
W oczach widzisz wiare w człowieka
Oczysc moje serce z kurzu wspomnien
Fotografie ubrudzone kropla krwi
z rozdrapanych ran cierpienia
Naucz mnie na nowo
czym jest miłosc do bliznich
Pomoz mi nim poznam smak smierci
dłonmi zatrzymam czas
Odejde
wsłuchaj sie w mojej modlitwy szept-Zrozum
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.