Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*strzała Amora*

Dwoje ludzi sobie żyło
O miłości wielkiej śniło
Każde swoją drogę miało
Na której szczęście spotkać chciało
Idzie raz tych dwoje ludzi
każde swoją drogą
oczy wzniesione ku niebu
nie patrzą co leży pod nogą
czasem napotykają kamienie
czasami nogi dotykają kłody
lecz idą z uśmiechem na ustach
nie czyniąc nikomu szkody
aż któregoś razu
przy zachodzie słońca
ich droga w samotności
dobiegała końca
ktoś drogi ich skrzyżował
o zdanie nie pytając
i słodką strzałę Amora
do serducha im wręczając
któż to uczynił??
Dlaczego drogi ich połączył?
W jakim celu samotną ich wędrówkę zakończył?
Przecież razem być nie mogą!
Każde musi iść SWĄ WŁASNĄ drogą!
I stoją tak na skrzyżowaniu oboje
Trzymając się za ręce patrzą w oczy swoje
Puszczają ręce i robią krok do przodu
To znowu do siebie wracają
Rozstać się ciężko jest dla nich obu
Jak sobie teraz poradzić ze strzałą Amora?
Dla nich na miłość to nie jest najlepsza pora!
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ,,,,,,,,,,,,,
Lecz idą kawałek razem wspólną drogą
mimo ludzkiej złości i mimo przestrogom,
On trzyma ją za rękę raju z Nią szukają
Razem przeszkody wszystkie pokonają
Raj ten jest daleko lecz idą wytrwale
Z wielkiego zmęczenia przysiedli na skale
Szukają wzrokiem miejsca wygodnego
Do swojej codzienności do raju wyśnionego
Ujrzeli w jednej chwili miejsce wymarzone
On porwał ją w objęcia i poszli w tamtą stronę

Był to piękny lasek na środku polana
na tej polanie stara chatka drewniana
w niej jest tak przytulnie, tak cudownie miło
dzisiaj przy tej chatce coś się wydarzyło
mały dreszczyk przeszył całe moje ciało
bliskości Twojego ciała szukało

jakie te dreszcze? czym wywołane?
Biorę Cię w ramiona, kładę na polanę
Czyżbyś do mnie kochanie mówiła
że chcesz?że pragniesz?że będziesz kusiła?
Że mych pocałunków pragnie Twe ciało?
Żeby wokoło nas wszystko wirowało?

Leżymy na trawie w uścisku złączeni
W rozmarzone oczy głęboko wpatrzeni
I Twoje usta moich dotykają
Namiętną słodycz zachłannie spijają
Me ciało jakby w prośbę się układa
I nieziemską rozkosz Tobie zapowiada

Jakbym Cię słyszał i co każesz robił
Całe Twe ciało pieszczotami zdobił
Me dłonie zachłanne pragną Cię dotykać
Pozwól mi siebie w ramionach zamykać
Pozwól się kochać rozkoszy doznawać
I swym pragnieniom ciało swe oddawać
I z wielkim westchnieniem w przestworza nieznane
Odpływają zmysły nasze ukochane
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ,,,,,,,,,,,,,,
Przez kilka tygodni w raju sobie żyli
Były czasem kłótnie, to znowu się godzili
Odejść wiele razy Ona próbowała
On Ją powstrzymywał bo radość mu dawała
Aż któregoś razu gdy sama w chatce była
Ona zrozumiała że o takim śniła
słowa KOCHAM CIĘ nagle z ust jej padły
Odbiły się od ściany ,na podłogę spadły
On wcale ich nie podniósł,minął,przeszedł bokiem
Spojrzał w głębie oczu i odszedł szybkim krokiem
Wstała patrząc za Nim jak w lesie blednie postać
Nie umiała odejść, nie wiedziała jak zostać
Czekając na Niego w chatce drewnianej
Spacerowała po polanie przez nich tak kochanej
Przecież na niej pierwszy raz siebie odkrywali
To przecież przy tej chatce siebie oddawali
Usiadła na trawie oczy wzniosła ku niebu
On w tym samym czasie stał na rzeki brzegu
Wpatrywał się w przyszłość nie widząc niczego
Stał tam i rozmyślał do rana białego
Przyszedł i oznajmił że jest gdzieś inna ONA
Spojrzała mu w oczy i odeszła zasmucona
On stał na progu chatki głośno Ją wołając
Lecz Ona odeszła serce zostawiając

ciekawa jestem czy chociaż jedna osoba przeczyta go do końca-fakt jest troszkę długi- pozdrawiam serdecznie,

autor

slodka__2

Dodano: 2007-11-11 18:18:00
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ASICA_79 ASICA_79

a więc....ja przeczytalam do konca...jest bardzo długi
ale piękny a ostatnia jego część ściska serce i
wyciska łzy.... zbyt osobiście ją odbieram...
czekam na więcej Twojej twórczości...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »