Światopoglądowe alkoholizowanie się
zaczepiam się o rzeczywisty kant
zwątpieniem jak biodrem można
otrzeć się o istnienie
zawiesiło mnie
na nitkach z rozpadającego się
w trzech czasach
bezsensu
wydrapać choć szept
z oczu drgających
milczeniem
światopoglądowo
alkoholizuję się
ciszą
autor
AmaranthGirl
Dodano: 2011-05-31 22:01:56
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
O, to nie jest obojętny wiersz! O przyszłości nie
możesz powiedzieć, że będzie bezsensowna, a
teraźniejszość możesz jeszcze zmienić:) Nie uzależniaj
się. Bardzo dobry wiersz:)