Symptomy
Dla moich motyli
Jedna chwila - i wszystko przepadnie
Jedno słowo - a zbudzę się na dnie
Motyle zadają ten ból zakochania
Ulatują i milkną w chwili spotkania
Topią się w jednym głębokim spojrzeniu
Miotają się, tańczą w żołądka więzieniu.
Uśmiech niepewny swojej racji bytu
Zerka na drżące kolana ze szczytu
Za tęczówką bój toczą przerażenie i
radość
Byle nie wylały się tak nieostrożnie jak
miłość
Lęk, niepokój i gorzka niewiedza
Mnie, dalej w samotności nawiedza
Chcę być wciąż ciekawa, piękna i
intrygująca,
Jak moja miłość, młoda lecz nieustająca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.