Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

,,Szał”…tryptyk

24 kwietnia 1894 r. malarz Wł. Podkowiński pociął nożem swój obraz "Szał" - wymierzył 16 ciosów w twarz i ciało nagiej kobiety, dosiadającej demonicznego konia.

Obsesja

w zakamarkach nieświadomości
niepokorne nadzieje
goniły własną rozpacz
błądziły w ferii kolorów
drgały rozpierzchłe
w nieskończoności bytu

z ciemności światła
wyłaniał się z tła
zakazany owoc pożądania
ona...

Femme fatalne

...i wtedy zobaczył ją
we mgle
unosiła się delikatnie
roztapiała powoli
odkrywając swoje blade ciało

szaleństwo pragnień
rozdzierało ciemność
rozedrganą paletą barw

uniesiona ku niebu
znikała
w mrocznej otchłani grzechu
w lawinie rudordzawych włosów

Szał

postrzępione myśli
w szaleńczej ekstazie
dotykały anielskiego ciała
wirowały nieprzytomnie
w krwiobiegu

uniesione w gniewie dłonie
w lęku
bez opamiętania
cięły źrenicami światła
perspektywę niedosięgłej tęsknoty
...
wyblakły wszystkie nadzieje
wena padła na kolana
z obrazu odfrunął
poraniony anioł
ziemskiej rozkoszy

autor

alia5

Dodano: 2022-10-21 10:38:32
Ten wiersz przeczytano 958 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

alia5 alia5

Dziękuję serdecznie Tobie Wando za merytoryczny
komentarz, dotyczący biografii malarza...oraz ocenę
wiersza. Twoja ,,umierająca gwiazda"
intryguje...postaram się wkrótce o komentarz do
niej...
Pozdrawiam cieplutko...

Wanda Kosma Wanda Kosma

Niespełniona miłość z niespełnionym pożądaniem
prowadzą na różne sposoby do wielkich afektów. Ta
historia malarza, obrazu, muzy, pasji, zakazanej
miłości - jest od początku do końca niesamowita, do
dziś tak żywa, jak genialny, w cudowny sposób
bulwersujący obraz. Z tego, co wiem, Podkowiński
wymierzył 16 ciosów nożem w obraz, z tego 12 trafiło w
"ciało" kobiety. Wiersz świetny, nietypowa intrygująca
ekfraza. Pozdrawiam serdecznie :)
* femme fatalne?

wolnyduch wolnyduch

Dziękuję za wyjaśniający re komentarz.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

alia5 alia5

Dziękuję serdecznie Wolnemuduchowi jeszcze raz za
obszerny komentarz. Niestety, nie czytałam Twojego
wiersza...ale postaram się to nadrobić i skomentować.
Każdy wiersz jest kreacją prezentowanej rzeczywistości
przez poetę i bardzo często, odbiór tego wiersza przez
Czytelnika, nie jest spójny z zamysłem twórcy...Jest
obrazem ,,Jego kreacji rzeczywistości".Tak
przynajmniej mówi o tej kwestii filozofia i teoria
poetyki.,,Zakonczenie" wiersza jest specjalnym
zabiegiem artystycznym, wynikajacym z kontekstu
biograficznego, tegoż malarza i jego najbardziej
kontrowersyjnego obrazu, wczesnego symbolizmu w
sztuce.
Co, do Twoich ostatnich słów komentarza, zgadzam się z
tą opinią.
Życzę sobie i Wszystkim Poetom owocnej polemiki o
poezji i szeroko pojętej sztuki, która bedzie
pozbawiona ,,złośliwości" i ,,innych" negatywnych
zachowań...
Ciepło i jesiennie pozdrawiam :)

alia5 alia5

Dziękuję serdecznie za Wasze komentarze: Wenie ,
Annie,JoVisce, Mojeszkice, Wolnemuduchowi oraz Jobo.
Pozdrawiam Was jesiennie...:)

wolnyduch wolnyduch

Dość ciekawy wiersz, a temat tego obrazu był
podejmowany przez wiele osób, ja też napisałam do
niego ekfrazę pt. Temperament na blejtramie...
Ale oczywiście Autorka o tym zapewne nie wie?...
Często na beju pojawiają się wiersze z tematami, z
moich wierszach, ale to oczywiście przypadek,/na
dodatek zbiorowy/ jak sądzę...
Nie bardzo wiem, jak ma się do obrazu zakończenie
wiersza?
"wyblakły wszystkie nadzieje
wena padła na kolana
z obrazu odfrunął
poraniony anioł
ziemskiej rozkoszy".
To, że czasem wena odchodzi to nie znaczy, by z tego
powodu robić tragedię i czuć się zranionym, ja tam
mogę nie pisać przez wiele miesięcy i mi to nie
przeszkadza, nic a nic w życiu, a poza tym często się
zastanawiam jak można dawać wiersze na portal, które
można napisać w ciągu 5 minut, tylko po co?
Takie wiersze "z weną" widzę na pęczki, niestety...
A wiersz powyższy mówi o emocjach, owszem, które
czasem nami zawładną, ale one nie biorą się na ogół
znikąd, tylko z tego, iż ktoś jest do nich
sprowokowany poprzez działania innych osób, na ogół
wredne działania i jak się skumulują te emocje, to
dają o sobie znać i tyle, ale uważam, że lepsze są
emocje, niż potworny fałsz, którym niektórzy dookoła
epatują, on może też odprowadzić do wybuchu pewnych
emocji, gdy się patrzy na zachowania innych.
Pozdrawiam wieczornie.

JoViSkA JoViSkA

Zdarza się, że człowiek obdarzony nadmierną
wrażliwością lub z przyczyn chorobowych działa w
afekcie, a kiedy emocje opadną żałuje tego co
zrobił...
To bardzo złożony problem i wart
przedyskutowania...wiersz daje do
myślenia...pozdrawiam ciepło :)

anna anna

w przypływie silnych emocji człowiek różnie działa.
Świetny tekst.

_wena_ _wena_

Człowiek będąc w amoku, tak do końca nie zdaje sobie
sprawy z tego co robi a kiedy ochłonie, dziwi się
sobie, jak do tego doszło ale to już będzie musztarda
po obiedzie.
Pozdrawiam z podobaniem wiersza, choć dramatyczny
klimat w żadnym stopniu nie cieszy.

jobo jobo

Pięnie to ujęłaś Alio!!!
To niezwykły i niezwykłe zdarzenie.
Głos i mój i szacun jest Twój!!!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »