Szczególne erekcjato
Ostatni apel ze sztandarem szkoły.
Ostatni temat
na zapisanych datami tablicach.
Zamyka się pewien rozdział ich nauki.
Dziwny skurcz serca,
słowa grzęzną w krtani.
Te chwile zawsze są niezwykle trudne
i łzy wyciskają
nawet u odpornych.
To czas pożegnań z ukochaną panią,
czas na świadectwa,
na podziękowania.
Dziś gimnazjaliści
w galowych mundurkach
i z różami w dłoniach,
po raz ostatni
idą całą klasą
za trumną.
Komentarze (53)
Smutna refleksja. Niestety życie często przynosi nam
takie przykre doświadczenia.
Pozdrawiam:)
Marek
Młodzież jest bardzo samotna i w tym kontekście
próbuję zrozumieć pointę.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak było wczoraj, klasa szła, dyrektor szkoły uczniów
prowadził,
po raz ostatni w miesięcznicę na
forum publicznym się zebrali,
zwyciężyliśmy usłyszeli, teraz co miesiąc w
kościołach będą się spotykali,
Panu Bogu, rodzinom i zmarłym nieszczęśnikom
na nerwach nadal grali.
A DYREKTOR, czujący się winnym nieszczęsnej
katastrofy,
będzie winę na wszystkich zwalał
dzieląc naród, stawiając pomniki,
siejąc wokoło niepokój.
Tak bardzo bym pragnął Ojczyzno miła,
byś wreszcie z tego, jakże smutnego
snu się obudziła i prawdziwego winnego
w końcu pogoniła...
Sorry, ale ja tak odebrałem treść smutnego wiersza
o czasach w których aktualnie żyjemy.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
do dziś pamiętam swoją Panią ... Pani Maria była naszą
mamą ... tak o nas dbała ... gdy wszyscy promocję do
następnej klasy dostali ... cukierków ze szczęścia
nam nakupowała
Mocno zaskoczyła końcówka. Byłam pewna że to
zakończnie roku nie życia...
Miłego dnia :*)
☀
Pożegnania już takie są...
Pozdrawiam.
...ależ puenta, zatkało mnie
miłego dnia Aniu:))
Zaniemówiłem