SZCZEROŚĆ
dzień szarą melancholią otworzył drzwi
zatarta pamięć mgłą przywołała zjawisko
beztroski uśmiechnięty dzień
przyszło słoneczko
jesteś dobrem wykrzyczałeś!
ciepłe jak balsam ale nie wierzę ci..
bo jak bym była
dawno w świecie zła przytuliłbyś
wątpliwości
jesteś niezwykła szeptem dodałeś
dzwonki magiczne zakręciły w głowie
ale w blasku dnia takich nie ma
tylko w tajemnicach wyobraźni
jesteś piękna... wiem
gotujesz adrenalinę żeby było
egzotycznie
jesteś wyjątkowa tak!
od reguły bo ideału nie ma
słowa kłamstwa!
aby aura się poprawiła
a ty gdzie ty i ja zagubieni
sen urwał się nagle byłeś
i już ciebie nie ma
cierpienie tęsknota i żar
zabijasz konia na którym gnało życie
ekscytującą jazdę osobowość
wir przeżyć gwałtownych spięć
spontaniczność własnej natury
to nie gra...
miłość jest szczerością!
nie potrzebuje wrednego suflera
UŁ
Łódź,18.01.2008 ula2ula http://www.youtube.com/watch?v=2Nz611vTW0A&feature=rel ated Łzy - Puste słowa
Komentarze (18)
Twoje słowa mają to "coś", co powoduje, że czytając je
jakbym się w inny wymiar przenosiła - piękny wiersz!
zacznijmy od nowa by puste słowa nabrały treści mając
nadzieje że tym razem włożymy w szystko siłe naszej
miłości - super:)
Miłość nie kłamie jak mówi św. Paweł... Więc wiersz
mówi sam za siebie...
Dokładnie w miłości nie można nakładać maski na siebie
i mówić słów tylko po to, żeby zaspokoić swoje
potrzeby dzięki drugiej osobie, czasami takie słowa są
bardzo kojące bo dają poczucie wartości ale to
wszystko jest czynione tylko z własnego egoizmu,
podoba mi sie Twój wiersz i pozwoliłem sobie na mała
refleksję:)
Wiersz- jeżeli chodzi o treść jest naprawdę dobry a
dwa ostatnie wersy są KWINTESENCJĄ całości, jednak
trochę przeszkadza w czytaniu budowa tego utworu. Może
warto pomyśleć o innym układzie graficznym
wiersza?Oczywiście to tylko moje zdanie. Pozdrawiam
pędzące życie na koniu w galopie zabił ci ktoś
dawno pewnie temu bo wracasz do tego często choć
prawdy nie wyjawiasz nikomu plus
Więc konkluzja nader jasno wyłuskana, „miłość
jest szczerością” a skoro nie ma szczerości, to
pewnie miłości też nie ma. Myślę, że potrzeba bycia
kochanym jest w nas tak duża, że zachowujemy się
nierozsądkowo, a opamiętanie odkładamy na daleki
koniec. W wierszu znajduję również okoliczności
łagodzące dla pozwanego, niezależnie od jego
przekonania mówiąc, że jesteś niezwykła, powiedział
prawdę, a ja dodam, że Twoje wiersze też takie są.
Pozdrawiam.
Dzisiaj troszkę inna forma,przesłanie ciągle
aktualne..+pozd
Milosc jest szczeroscia nie potrzebuje suflera...madre
slowa jak i caly wiersz napisany z wielka
wrazliwoscia.
Kłamstwem ani obłudą nie poprawi się ani aura, ani
adrenalina.Spontaniczność własnej natury, gwałtowne
spięcia, to też należałoby kontrolować, a miłość jest
samą radością i szczerością, fakt, nie potrzebuje
suflera. Biało i smutno w wierszu.
smutek opisany w kazdym wersie,cóż zycie wiaz nam pcha
kłody,lecz czasem tez wschodzi słonce
Dobry wiersz w ciekawej formie. Pozdrawiam
Jako wiersz jest dziwny ? Bardziej sugeruje wiadomosc
dla kogos. Tresc ciekawa.
Milosc jest szczeroscia to prawda ...tylko trzeba
umiec wyczuc prawdziwa milosc .
Mysle ze mezczyzni Swiat i milosc odbieraja inaczej
...a my kobiety... nie mozemy o tym zapominac.
...szczerość otworzy wszystkie drzwi...zazdrość je
zamuruje...a serc wyczuje ...które je serce miłuje....
nie kazdy potrafi uchwycić szczerośc w relacjach,
czasem po prostu wolimy być okłamywani tęskniąc za
miłością której nie znamy, pragnąc iluzji, niestety to
nigdy dobrze się nie kończy więc szczerość w porę jest
najlepszym lekarstwem. bardzo dobry wiersz, bardzo
mądre słowa...