szczęście
Gdybym serca swego..
najgłębszą otchłań odnalazł.....
sanktuarium miłości ponownie otworzył...
czyż niemógłbym zwać siebie
szczęśliwym?
gdybym słowem rozpalał słońce, a kwiaty
dotykiem budził..
cóż bym zyskał.......?
Gdybym jednak Ciebie mógł podziwiać...
Karmić się Twym słowem
i upajać dotykiem..
wielbić te chwile
Tak szybko zabrane....
Mógłbym powiedzieć:
byłem szczęśliwy...
Komentarze (4)
ahhhhhhh mogę go czytać bez końca i zawsze działa na
mnie tak samo...rozpływam sie...
Wszystko wiąże się z chwilą więc trzeba z niej
korzystać, bo w życiu piękne są tylko chwile...dlatego
warto żyć!
życzę Ci żebyś mógł cały czas mówic "jestem
szczęśliwy"- śliczny wiersz
czym jest szczęście ja nie wiem, może po prostu ...
żeby nie tylko "byłem szczśliwy" ale i "jestem" było z
Tobą