Szczęście?
Szczęście wreszcie dopadło mnie...
Nie jestem z nim...
Bo już nie chce...
On to daleka przeszłość ma...
Pragnę nie kochać już...
Bo to tylko smutek, ból..
Lecz czy uda mi się?
Może...
Odpowiedzi jest wiele...
Tak wiele, że zliczyć ich nie umiem...
Żegnaj na zawsze,... żagnaj... miłościo
moja...
Eh... trochę to dziwne... Piszę wiersze, że jestem szczęśliwa, ale wcale tak nie jest.... nadal go kocham, ale cóż... wybrał inną....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.