w szkle
wycinasz mój kształt
z kawałków szkła
które nigdy nie było
przezroczyste
nie zobaczysz
co jest
po drugiej stronie
słychać tylko wiatr
dla niego kierunek
jest wciąż nieznany
zamiera czas
i znów boli
kiedy odchodzisz
może
już ostatni raz
autor
sisy89
Dodano: 2021-08-26 13:03:12
Ten wiersz przeczytano 2251 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Ciekawy wiersz, z pewnością szkło jest kruche, to i
taka miłość też taką się jawi, a co do patrzenia przez
przybrudzone okulary, obraz drugiej osoby może jawić
się nieprawdziwym, choć czasem i przez przybrudzone
okulary, można dojrzeć wiele, z pewnością nim poznamy
kogoś trzeba beczkę soli zjeść i z pewnością musi to
być realna, nie powierzchowna znajomość, choć nawet w
necie można pewne ludzkie cechy widzieć jak na dłoni,
czasem je wyolbrzymiając, in plus lub in minus.
Pozdrawiam wieczornie, sisy.
P.S Jeśli to szkło ma coś wspólnego z kieliszkiem, to
z pewnością nie wróży to nic dobrego dla związku.
@Krystek
brzoskwinka.50
JoViSkA
anna
borth
Zosiak
Bardzo dziękuję za czytanie i ślad pod wierszem :)
Miłego wieczoru :)
Melancholijnie. Ładnie.
Pozdrawiam :)
I znowu bardzo ładna melancholia...
Z wielkim podobaniem.
Pozdrawiam serdecznie, Joanno :-)
szkalana miłość jest krucha.
Powiało smuteczkiem...
pozdrawiam sisy cieplutko :*:)
topienie miłości w szkle to ucieczka przed
odpowiedzialnością
miłego dzionka:)
Uważam, że topienie uczuć w szkle źle wróży miłości.
Udanego beztroskiego dnia:)