Szopka
Leży dzieciątko w żłobie z plastiku,
plastikowa stajenka i siano,
w świecie blichtru, tandety i krzyku
śpi spokojnie z plastikową mamą.
Tłumy wokół w poliestrowych kurtkach
kolędują, błyskają fleszami.
Każdy w selfie topi swoją duszę
pod drzewkiem z anielskimi włosami.
Folia smętnie łopoce na wietrze,
wicher drze ją i strzępy rozrzuca.
Plastikowe wdychamy powietrze
razem z astmą, odmą, rakiem płuca.
Tony śmieci w morskiej toni toną,
rybom rosną plastikowe skrzela,
krowy pasą się na łąkach folią,
mikroplastik straszne żniwo zbiera.
Od Atlantyku i Pacyfiku
aż po kres zafoliowanej ziemi
świat zalewa tsunami plastiku,
a my wciąż ślepi, głusi i niemi.
Śpi dzieciątko w plastikowym żłobie
pod drzewkiem z anielskimi włosami...
Czy już się rodzą na ziemskim globie
dzieci z plastikowymi duszami?
Komentarze (56)
Smutna refleksja. Dobry wiersz.
Pozdrawiam:)
Zdecydowanie za dużo tego plastiku, ważny temat, dobry
wiersz, na +, pozdrawiam serdecznie.
Nie da się ukryć, sztuczności wokół nas nie brakuje
(nawet i wśród ludzi).
Dobry, mocny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)
:) Dziękuję wszystkim komentującym. Dobrej nocy życzę
:)
Przepraszam za pomyłkę, długo byś szukała.
Barbara Wrońska - Plastik
https://www.youtube.com/watch?v=Rfig_z30TdY
Mocny wiersz...
echinacea, wandaw, Babcia Tereska dziękuję za
odwiedziny. Pozdrawiam :)
BordoBlues, nie znam tej piosenki, ale posłucham.
Dzięki za uśmiechy, przydadzą się :):)
Być może natchnęła Ciebie, choćby częściowo, piosenka
Darii Zawiałow: "Plastik". Wiersz bardzo ciekawy,
wyrazisty i krwisty (a nie plastikowy) w wymowie.
Mocno wróciłaś. :):)
Smutna refleksja w ciekawym wierszu. Pozdrawiam.
Smutne ale prawdziwe :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Nastały takie plastikowe czasy, miało to chronić
lasy... a stało się obciążeniem dla środowiska.
Pozdrawiam
Zosiak - pozdrawiam serdecznie :)
mariat - zastanowię się. Pozdrawiam ciepło :)
Gdybyś zabrała te pearę przecinków, napisałabym - bez
zastrzeżeń, a tak = muszę napisać co widzę = treść na
TAK, zapis do podgumkowania. Punkt za treść.
No niestety, smutna rzeczywistość.
Pozdrawiam.