Szpitalne limeryki
Nad brzegiem morza w cichym Rewalu,
Skinhead za głośno słuchał metalu.
Aż przyszli chłopaki z molo,
co słuchali Disco polo -
szybciutko wylądował w szpitalu...
Raz kardiochirurg operując w Warce,
zakochał się przy stole w pielęgniarce.
Ta amory odrzuciła,
więc zabiegu nie przeżyła.-
Lekarz jej serce nosi w marynarce...
Jak ongiś w łodzi, dziś w Aleksandrowie,
szaleje makabryczne pogotowie.
Nocą po mieście grasuje,
Chorym pawulon serwuje-
Z zakładem pogrzebowym są w zmowie.
Z działek pracowniczych, spod Łodzi
Baba do lekarza przychodzi.
Wiadro sików przynosi,
i o zbadanie prosi.
Czy mocz ogórkom nie zaszkodzi...
W budynku w kształcie latawca w
Świdnicy,
Mieli się leczyć z Luftwafe lotnicy.
Dziś tylko muchy latają,
i gołębie z dachu s...-
Na najpiękniejszy szpital w okolicy...
Komentarze (17)
Podoba mi się
Dobre, zwłaszcza drugi.
Pozdrawiam
Zaraz się zdrowieje, po takiej dozie humoru..
.pozdrawiam serdecznie
Humor przedni!
Pozdrawiam :)
:)) zaserwowałeś świetne limeryki - pogratulować
pomysłów - sypiesz nimi jak z rękawach - pozdrawiam z
szerokim uśmiechem.
Limeryki, to Twoja specjalność. Pozdrawiam.
Bardzo fajne:)
ŚWIETNE!wszystkie...dziękuję za uśmiech:)
Super.
Dzięki za okazję do uśmiechu. Pierwsze
miejsce przyznaję drugiemu limerykowi.
Zmieniłabym jednak "Pewien kardiolog" na
"Kardiochirurg" i usunęła spację z "odrzuciła".
Zakradło się kilka innych literówek.
Zastanawiam się, czy w pierwszym
zamiast
"Aż przyszli chłopaki z molo,
co słuchali Disco polo -" nie powinno być
"Aż przyszły chłopaki z molo,
co słuchały Disco polo -"?
Warto sprawdzić. Ta "Łódź" w trzecim i czwartym, chyba
powinna być z dużej litery?
W trzecim czytam sobie "jest w zmowie" zamiast "są",
bo chodzi przecież o pogotowie. W ostatnim zwiało "cy"
z "okolicy". Mam nadzieję, że autor wybaczy mi te
czytelnicze uwagi. Miłego dnia:)
Dzięki za okazję do uśmiechu. Pierwsze
miejsce przyznaję drugiemu limerykowi.
Zmieniłabym jednak "Pewien kardiolog" na
"Kardiochirurg" i usunęła spację z "odrzuciła".
Zakradło się kilka innych literówek.
Zastanawiam się, czy w pierwszym
zamiast
"Aż przyszli chłopaki z molo,
co słuchali Disco polo -" nie powinno być
"Aż przyszły chłopaki z molo,
co słuchały Disco polo -"?
Warto sprawdzić. Ta "Łódź" w trzecim i czwartym, chyba
powinna być z dużej litery?
W trzecim czytam sobie "jest w zmowie" zamiast "są",
bo chodzi przecież o pogotowie. W ostatnim zwiało "cy"
z "okolicy". Mam nadzieję, że autor wybaczy mi te
czytelnicze uwagi. Miłego dnia:)
wszystkie fajne :)))
/ Łodzi, odrzuciła i 'cy' na końcu uciekło/
ta przedostatnia, zdecydowanie hihi!!!
świetne... takie z kłującą ironią
powiem za Kasią masz pomysły do pisania limeryków:-)
pozdrawiam
To juz limeryki kraza po szpitalach i jak widze wcale
nie zartuja;))))