Ta najważniejsza chwila
Dla R. S.
Kolejna noc, kolejny dzień,
A moje serce wciąż nie zmienia swych
brzmień.
Kolejny wieczór, kolejny ranek,
A we mnie dalej nie ma żadnych
niespodzianek.
Coraz więcej sekund, minut, godzin,
A ja stoję w miejscu – nic się we
mnie nie rodzi.
Mijają dni, tygodnie, miesiące,
A ja wciąż tymi samymi ścieżkami błądzę.
Tyle się już przeżyło,
A tak naprawdę nic się we mnie nie
zmieniło.
Wciąż jestem zamyślony –
W myślach o Tobie jestem pogrążony.
Kiedyś zapomnieć próbowałem,
Kiedyś myśleć o Tobie nie chciałem.
Myślałem, że mnie to przerastało,
Ale moje serce zbyt mocno wtedy wrzało.
Ale jeszcze nie byłem gotowy,
Albo i byłem – ale tylko do prostej
rozmowy.
Więc przygotować się chciałem,
Ale nie bardzo wychodziło, bo nie
umiałem.
W końcu przyszedł moment przełomowy,
Kiedy definitywnie zakończyły się
rozmowy.
Czułem, jak odwaga we mnie rosła,
Czułem, że zbliża się ta chwila
wzniosła.
Czułem, że powiedzieć Ci to musiałem.
(Nawet nie wiesz, jak bardzo tego
chciałem).
Ta chwila wielkimi krokami się zbliżała,
Chwila, która wszystkimi moimi myślami
władała.
Chwila tak ważna dla mnie,
Chwila, w której powiem, że KOCHAM CIĘ.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.