Tak bardzo tęsknię
Już nie ociągaj się tak, proszę,
tak bardzo tęsknię, ciągle czekam,
chcę spojrzeć w te zielone oczy,
no powiedz, czemu jeszcze zwlekasz.
Z niecierpliwością nasłuchuję,
kiedy obudzi się skowronek,
a ośnieżone dotąd tuje
z promykiem będą grać w zielone.
I kiedy znowu zbiegnę boso,
by tańczyć z rosą w rannym słońcu,
pozwolę rozwichrzonym włosom,
rozplatać pięknych barw tysiące.
Z każdym oddechem mi brakuje,
tych aromatów kwietnej łąki,
wieczornych rozmów żab i czajek,
wśród delikatnych kwiatów polnych.
Komentarze (21)
Ciekawy ,pięknie się czyta ,pozdrawiam
Miło się czytało, już czas na wiosnę :) Pozdrawiam
Nasze twarze zmieniają się w zależności od pory roku.
Najradośniejsze są na wiosnę. Tam skowronek a tam
sójka ciurla wesoło :)
Pięknie tęsknisz za tą wiosną.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz :)))
Bardzo ładny, melodyjny wiersz. Lubię takie. Ale
chciałoby się zapytać czemu czajek, a nie sójek? W
tamtym roku obserwowałem chyba z piętnaście sójek,
które się raptem zjawiły zza morza. I słuchając jak
ciurlają wiedziałem, że to już wiosna. Pozdrawiam
Podoba się :)
Bardzo wabiąca ta wiosna:)
normalnie jak jakaś Driada leśna:) Fajny wierszyk.
Pozdrawiam
Ja też Madziu, ja też... bardzo kocham tą porę roku,
tyle w jej piękna jak w Twoim wierszu, cieplutko,
słonecznie pozdrawiam :)
piękne obrazy przyrody
i cieple barwy
tesknij - bo kto tęskni ten ...
zielone oczy... zatrzymałam się przy tym wierszu,
pozdrawiam
gdybym miał zielone ...
ale ja tylko pd oczami ...
WIOSNA.
Choć niecierpliwość kipi w nas,
natura ma na wszystko czas! Pozdrawiam!
Wyczuwam w nim soczystą pieśń, taką której moc oceany
pod wspomnieniami grzebie.
Wyjątkowo piękny wiersz:))