Tak się zdarza
Nie ma recepty na życie.
Nie wierzę radom
ubranym w tęczę
łatwych rozwiązań.
Czasem proste eksplikacje
błyszczą jak światło
na ciemnym morzu.
Pamiętaj jednak,
ten blask nie zawsze
doprowadzi cię
do bram spokojnego portu.
autor
Pani L
Dodano: 2021-10-04 19:31:14
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Mariat
Jak widać bardzo rzadko bywam na Beju, to taka
konieczność spowodowana chorobą oczu, ale do meritum.
Jestem ci wdzięczna, za twoją wnikliwość, dziś weszłam
na stronę i natychmiast poprawiłam.
Wszystkim serdecznie dziękuję.
Trafny i mądry wiersz.
Mnie też życie, na szczęście, nauczyło w takie rady
nie wierzyć. Czasami trzeba się nacierpieć, żeby coś
osiągnąć. A czasem i te wyrzeczenia i cierpienia nic
nie przyniosą... Ale tak czy tak warto nie iść na
łatwiznę...
Pozdrawiam serdecznie, Elu :-)
Nie wszystko złoto, co się świeci. „Dobre rady” trzeba
przed zastosowaniem przeanalizować.
Życzę spokojnego portu. :)
dobre, tylko się zastanawiam - esplikacje czy
explikacje? A może eksplikacje? I chyba ta ostatnia
forma jest właściwa.
Nie dyskutuje z madrymi, zyciowymi przeslaniami.
Pozdrawiam z podobaniem :)
Każdy z nas ma jakąś swoją receptę na życie. Dobry,
ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Prostej recepty nie ma to prawda, a życie przynosi
różne problemy, które łatwiej rozwiązać mając
kochającą rodzinę, miłość- i to może być ową receptą,
pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.
Myślę,że recepty na życie istnieją,ale biegać po tych
wszystkich aptekach,żeby skompletować te wszystkie
lekarstwa,to ciężka sprawa...
Pozdrowionka.
Życiowy wiersz z chwilą zadumy...
Miłego wieczoru
Każdy musi odnaleźć własną receptę na szczęście.
Pozdrawiam serdecznie :)
Życiowa refleksja ubrana w poetycką formę. Zgadzam się
z przekazem Twojego wiersza.
Pozdrawiam
Marek
Zgadza się...ciekawie i refleksyjnie...umiesz liczyć,
licz na siebie...
pozdrawiam ciepło :)
to prawda.
Ciekawy przekaz