W takt muzyki postukuje i...
Piękna w lesie dziś muzyka :
słowik śpiewa, osa bzyka,
kukułeczka ku, ku ! - kuka,
dzięcioł dziobem głośno stuka.
Stuka dziobem aż się kurzy,
za bębenek pień mu służy,
w takt muzyki postukuje
i orkiestrą dyryguje.
Grają marsza i oberka,
na trzy czwarte wróbel ćwierka,
potem dzięcioł czas odmierza
i już grają poloneza.
Widzi borsuk z boku jeża
więc do jeża prosto zmierza,
delikatnie i na palcach
tańczy borsuk z jeżem walca.
Tańczy borsuk, tańczą jeże,
gil w objęcia wilgę bierze,
tańczą kruki i jaskółki,
tańczą wrony i kukułki.
Mrówki, które jeszcze spały
też muzykę usłyszały
więc mrowisko opuszczają
bo ochotę tańczyć mają.
Wróbel na gałązce ćwierka :
proście żuczka do oberka
i zatoczcie wielkie kolo,
będzie w kole mu wesolo.
Biedak sam przy krzaczku stoi,
chce zatańczyć, sam się boi,
choć skrzydełka w górę wznosi
nikt do tańca go nie prosi.
Mrówki wróbla posłuchały
tańczy z mrówką żuczek mały,
pszczółki taniec obserwują,
skrzydełkami ich wachlują.
Trzy wesołe wiewióreczki
proszą wszystkich do poleczki,
zataczają koło gile,
bąki, osy i motyle.
Z boku jeleń porykuje,
w rytm muzyki przytupuje
i nadziwić się nie może,
co muzyka sprawić może.
Komentarze (23)
Zwierzątka mają radość z tańczenia (tak przekonująco o
tym piszesz), Ty z pisania (jestem tego pewna), a ja z
czytania Twoich wierszy. Też bym sobie
potańczyła...ale wpierw pogratuluję Ci wiersza - jest
rewelacyjny! Wprost porywający do tańca swoją rytmiką
i melodyjnością, brawo:)
Jeden z najlepiej napisanych wierszy, jakie tutaj do
tej pory przeczytałem. Wiersz tak rytmiczny, jakby
dobosz werblami uderzał, nogi same niosą Wędrowca :)
cały las tańczy wesoło ,gdyby ludzie znaleźli trochę
czasu na taniec życie stałoby się znośniejsze ..uroczy
wiersz
Ja też sobie podryguję, w takt muzyki przytupuję, od
czasu do czasu Twoje słowa wyśpiewuję. Bardzo
pomysłowy wiersz.
Jak czytam Twój wiersz ,to nogi mi same pod stołem
tańczą ,wesoły,rytmiczny,szczęściem tryska.Ja także
uwielbiam tańczyć,i w rytmie Twojego wiersza
przetańczyłabym całą noc z wiewiórkami,mróweczkami i
innymi zwierzątkami.
Dzisiaj nieco inaczej, ale równie ciekawie i pięknie;
kocham przyrodę, często bladym świtem wybieram się
obserwować ptaki, i odnoszę wówczas wrażenie, że świat
jest wielką orkiestrą, dla której świt napisał
preludium nowego dnia, głosami wszystkiego co się
budzi do życia.
Stracilabym prace w takim roztanczonym towarzystwie-
nawet wrobel na trzy czwarte cwierka:)...a ja jak ten
jelen nadziwic sie nie moge jak wiele masz pomyslow i
z jaka lekkoscia je realizujesz. Wzruszona jestem
dedykacja- dziekuje
bardzo wesoły i melodyjny wiersz z ciekawością wielka
czyta się kolejną zwrotkę...zachwycona jestem
rozmachem Twojego pióra