Tam drogi się łączą
Tam drogi się łączą
rozchodzą i plączą
każda z nich ma swój bieg,
rozbrzmiewa dzwon
a głośny ton
przypływa echem na obcy brzeg.
Ciche westchnienie
dzwonu wspomnienie
i małe wzgórze wśród drzew,
kościołek znany
w mych snach widziany
a w nim zawodzący śpiew.
To lud prosi Boga
gdy szczęście czy trwoga
by błogosławił ich plon,
i wieńce że zboża
w ofierze Mu złożą
bukiety ze złotych gron.
Tam drogi się łącza
rozchodzą i plączą
zmieniając losów koleje,
czas zatrze odbicie
darowane życie
wiatr wpisze w historię ich dzieje.
napisany marzec 2008
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.