Taniec / dla dzieci i nie tylko /
Korowodem dookoła,
tańczy bezik i jemioła.
Bajki różne ale razem,
pomieszały się dni z czasem.
Szybko, sprawnie i wesoło,
tworzą wirujące koło.
Bezik cały fioletowy,
zgiął gałązki do połowy.
A jemioła z zieleniała,
nagle w tyle pozostała.
Zadyszana, no i sapie,
zaraz cię beziku złapie.
Tańcząc wciąż podskakiwały.
Tak upłynął im dzień cały.
Tarmoszone i zmęczone,
każde poszło w swoją stronę.
Morał taki stąd wynika;
Taniec tańcem, bo jemioła nie chce
bzika.
Komentarze (19)
niezłe. pozdrawiam
Fajny,pozdrawiam serdecznie!
MMPR to nie było pouczenie, a pytanie. Pouczenie
natomiast zastałam pod swoim wierszem - od Ciebie.
Przyznam, że sytuacja mnie rozbawiła :-))
bardzo fajny, zabawny.
Zapachniało w Twoim wierszu.Pozdrawiam)
Napisano mi dwa pouczenia, ale to mój wiersz i go nie
zmieniam.Pozdrawiam korygujących.
morał:
wniosek o charakterze pouczającym, który można
wyciągnąć z jakiegoś wydarzenia lub sytuacji,
formułowany i umieszczany w literaturze dydaktycznej.
Gdzie tu on ?
"zzieleniały", "złapię"
Morał bardzo słabiutki msz.
a jesli już, to: "lecz" jemioła nie chce bzika.
Bardzo fajny wiersz i faktycznie nie tylko dla
dzieci.Pozdrawiam
Roztańczyłaś wierszem Marysiu:)
Pozdrowienia serdeczne:)
Fajny wiersz:)
zzieleniała* Wiersz przyjemnie się czyta a puenta
wyśmienita :))) Serdecznie pozdrawiam.
Ładny nastrojowy wiersz. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
:)
Dzień dobry Mario Magdaleno.
Wierszem wprowadzasz mnie
w dobry nastrój od samego rana.
Dziękuję i życzę wielu dobrych
dni.