taniec szalony
od tego sie zaczelo
w szalonym tańcu zagubieni
nienasyceni
namiętności spragnieni
w uścisku dłoni
w spojrzeniu
dotyku
oddechu
wiemy
gdzie po tym tańcu się znajdziemy
wpadniemy w otchłań
pożądania
bez zbędnych słów
bez pytania
bez myślenia
i
bez pojęcia
rozum dzisiaj nieczynny
ciało go wyręcza
a to na drugi taniec...spokijniejszy https://www.youtube.com/watch?v=NGorjBVag0I
autor
ewaes
Dodano: 2017-01-29 07:19:24
Ten wiersz przeczytano 1946 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Świetne oddajesz sytuację, pozdrawiam serdecznie
@Stella, Tadeuszu, dziekuje bardzo:*)
Radosne zatracenie zarówno
w tańcu jak i w uroczym wierszu.
Pozdrawiam cieplutko:}
Swietnie :) Tez lubie tanczyc :)
@OLA dieki:*) uwielbiam zabawe i taniec:)
O tak w tańcu można się zatracić?
Ewo, właśnie jestem po urodzinach męża, a że były one
w restauracji, więc i były też tance aż bolą nogi ha,
ha, ha;)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
@Halinko, dziekuje :*)
W tańcu zatracenie, w sercu przyspieszenie...
pozdrawiam serdecznie
@AMOR,ja tez uwielbiam, choc niekoniecznie umie, ale w
rytm serca zawsze tancze zawodowo:)
dziekuje:*)
Piękny wiersz, aż przypomniał mi się pewien taniec. A
uwielbiam tańczyć.
@Karat, wiadomo :)
dzieki:)
Taniec tylko wstępem,
później jeszcze piękniej!
Pozdrawiam!
Romku, dlaczego cierpisz...?
przeciez jestem:)
Ewo
Znów kusisz, mało Ci mego cierpienia!
@zielona Dana
krzychno
milyena
dziekuje:)