krajobraz u schyłku
gasną wyczerpane studnie
pamiętając
odbite blaskiem spojrzenia
zwiędłe nici babiego lata
kokonią się czepiając wspomnień
o miękkości jedwabiu
niebo zmarszczone szarością
owija słońce
z którym dzieliło się pogodnie
bezcenny zachowam w galerii
westchnień
autor
amnezja
Dodano: 2013-11-02 22:48:17
Ten wiersz przeczytano 1899 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Piękny obraz przemijania.
Ech, te Twoje metafory...
Potrafisz, amnezjo :)
Niezwykle ciekawie utkany... Kłaniam się'D
Piękny wiersz ubrany w wyjątkowo ciekawe metafory,
moją faworytką jest pierwsza, pozdrawiam:)
delikatny,liryczny,piękny wiersz
tyle tu cudnych słów,nie banalnych metafor
nie sposób przejść obok niego obojętnie
pozdrawiam
niebo nie tylko zmarszczone ale zapłakane stoi
deszczem:)
Bolesławie, cieszę się, że nie zrezygnowałeś. Bądź!!
Witam miło i bardzo przyjaźnie .Dziękuję za odwiedziny
u mnie .Zmieniłem nick,ale pozostanę i pozostałem,tym
którym jestem ,czyli Bolesławem.Mam trudno sci z
zalogowaniem się na moje pierwsze konto ,pomimo
interwencji u pana Jana,miałem zrezygnować i chyba to
zrobię,pozdrawiam serdecznie ,pózniej
gasna wyczerpane studnie.....ladne
Piękny przekaz. Cieplutko pozdrawiam
Ładnie mataforyczny wiersz. Dla mnie szczególnie to:
"zwiędłe nici babiego lata
kokonią się czepiając wspomnień" Pozdrawiam. :)
biel refleksji ukazuje zupełnie nieznany obraz - jakby
po drugiej stronie - i wspomnienia
pozdrawiam
Pięknie, metaforycznie z ciepłym odniesieniem do
przemijania...a galeria westchnień niech będzie pełna
tych zachwyconych:)
Witaj amnezjo, po chwilowej nieobecności. To i ja
dołączę do komentarza karata. Jego mądre slowa wiele
znaczą. Pozdrawiam
Każdy wiek ma w sobie swój urok, należy go tylko
dostrzec i docenić.
Piękne metafory, bardzo ciekawy przekaz i ujęcie
tematu starzenia się i przemijania.
Oby nasza galeria westchnień była pełna samych dobrych
wspomnień.
Pozdrawiam serdecznie :)