Teraz piszesz wiersze dla tej...
Żem ostatnio pracował nad miarę,
zamyśliłem odbyć kanikułę
i odwiedzić okolice stare,
gdzie wspomnienia romantyczne,
czułe…
Więc Kazimierz nad Wisły zakolem,
gdzie z Poezją wielokroć bywałem
i gdzie serce mi wzięła w niewolę,
na co zresztą z radością
przystałem…
Dzień był chmurny, spłakany, deszczowy,
dla mnie zaś, jakby słoty nie było,
gdy ujrzałem kapelusz beżowy
z wstążką w sepii. I wszystko
wróciło…
Stałem przed nią, jak panienka w pąsach,
a w jej oczach ten figlarny promień:
- Odrobinę się na ciebie dąsam
drogi Misza, boś zapomniał o mnie…
Teraz piszesz wiersze dla tej
Pani…
Ona piękna, na nie zasługuje…
Kiedyś też byliśmy zakochani,
chyba trochę mi ciebie brakuje…
Ale tak to już bywa niestety,
bo się zdarza wszak nie po raz pierwszy,
że poecie potrzeba kobiety…
Niekoniecznie tej samej, do wierszy...
Komentarze (8)
jakże się cieszę ,że czytac znów mogę,chociaż nie dla
mnie twe strofy:))
I tak podróż zrobiła się sentymentalna i ciepły
uśmiech obudziła. Gdyby Pan przestał pisać wiersze dla
mnie, też bym się zasmuciła.
Nie zawsze jest tak jak by się chciało
los Ci pokrzyżował Twoje życia plany.
Tej drugiej oddałeś serce i ciało
a tej pierwszej zostały wierszowe peany. Piękny wiersz
zabarwiony wspomnieniami i nutką nostalgii.
Szarmancki delikatny i zakochany w Pani ....misza.Cóż
za dobór rymów i słów....
Styl Twojej poezji zwala mnie z nóg i pokazuje, że
zwykły dobór rymów to za mało by nazwać się poetą.
zachęcam do mnie i wskazania mi kilku dobrych rad
...do wierszy...
Tak poecie potrzebna jak i malarzowi. Wena,
natchnienie. To właśnie kobiety powodują .
Trudno pisać ciągle o tej samej ani też tą samą
malować...
Jak zwykle piękna kompozycja, ciekawa historia miłosna
z pejzażem Kazimierza i wspomnień.
Mam nadzieję, że Ona to zrozumie i pozwoli podziwiać
Ją troszkę! Z daleka to nic nie boli, a jaką dla
Ciebie...jest piękną chwilą...