Tęsknię
Tęsknię
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Mowie do ciebie szeptem
Słyszysz?
Mój głos do ciebie niebem leci
Wołam cię tęsknotą biciem serca
Wołam ma duszą cierpiącą
Dlaczego rozłąka tak boli?
Dlaczego nie jesteś przy mnie?
Dzieli nas ocean niezmierzonej wody
Dla ciebie zmieniłabym się
W ptaka, co tnąc powietrze skrzydłami
Leci do swej miłości
By serca połączyć darami
Pocałunkiem
Co zostanie drżeniem?
Dotykiem twych delikatnych dłoni
Dlaczego gdy rankiem otwieram oczy?
Nie widzę twych oczu
Nie dotykam twych włosów
Nie mogę się wkulić w ramiona
Być jak maleńka istotka
Co słucha twego serca bicia?
Kocham
Tęsknię
Czekam
To nic, że jesteś daleko
To nic, że czekanie tak boli
Mam w sercu twą miłość i ciebie
Tym muszę się zadowolić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.