tęsknota
Nie zobaczysz jej twarzy przez tydzień
bezsenny
kolejny wieczór minie na oczekiwaniu.
I choć listu nie wyślesz, sztuka w pisaniu,
Lecz, czy słowotok wieszczy, też będzie
bezcenny?
Tylko po głosie poznasz uśmiech, czy
zmartwienie.
Jego barwę odkryłeś w całym kolorycie.
W smutku, wzburzeniu, złości, mądrości,
zachwycie...
Bo myślą jesteś przy niej, a myśl to
natchnienie.
Kiedy jej nie zobaczysz... To czas
znieruchomiał,
by tak, jakby na płótnie, na twoim
wspomnieniu
obraz jej namalować głosem z telefonu,
gwiazdami wyhaftować na tle nieboskłonu.
Myśli o niej wszelakie zapisać w marzeniu,
by serce nie ustało, umysł nie
zapomniał.
Komentarze (6)
staż- toż to są rymy (3 strofa 1,2 wers)- przecież to
też sonecik....
Tęsknota wzmaga uczucie :)
piękny wiersz, tak ciężko być z dala... :)
Tęsknota jest zależna od czasu, on ją potęguje.
dawno nie czytałam twoich wierszy i proszę dzisiaj
jest i to jaki ładny..:)
Ze szkodą dla śpiewności wiersza na końcu( 3 zw. i 2
ostatnie wersy) zabrakło rymów. A treść wg mnie
prawdziwa uczuciowo.