Tęsknota
Krakowie,
grodzie uśpiony snem przepastnym,
śniącym bohaterskie dzieje praojców
Zbrojnych starć, przepysznej sławy,
dawnych królewskich władców
Krakowie,
tak bliski, a jakże daleki
Wciąż myślami błądzę po Twych zaułkach,
zagubionych uliczkach i placach
Towarzyszę gołębiom w locie
szukającym schronienia na krakowskim
rynku
Szukającym ciepła w wyciągniętej,
ziarnodajnej dłoni turysty
Miasto moje rodzinne
Mekko wszystkich mych marzeń
Planów i nadziei na szczęśliwe, jasne
jutro
Raju utracony, Krakowie
Szukam kojącej zieleni parków
szmaragdowej toni plant
Krakowie
Zbłąkaną córę zawróć i ocal
Komentarze (11)
Jastrzu, Anno, JoViSkO, Elizo - serdecznie dziękuję za
odzew - wszystkiego dobrego dla Was!
W Krakowie da się zabłądzić, to prawda. Byłam miesiąc
temu-samolotem:]
Pozdrawiam
Wzruszający tęskny smuteczek...
Pozdrawiam ciepło :)
pięknie i tęsknie.
Ostatni raz byłem w Krakowie w sierpniu '72. (W tym
roku minie pół wieku.) Wracałem z gór i połowę plecaka
musiałem opróżnić, żeby zmieścić kupione po
antykwariatach książki.
Joanno53 - zapraszam serdecznie! Pozdrawiam i również
życzę miłego wieczoru!
Mamarzenko - Twój Białystok miałam okazję odwiedzić
tego lata, przepiękne zielone miasto. Pozdrawiam
serdecznie!
a ja zaplanowałam sobie podróż
do Krakowa, być może latem,
miłego wieczoru:)
byłam niedawno i zwiedzałam Kraków i okolice , piękne
miejsce... chociaż na swój Białystok bym nie
zamieniła:) Pozdrawiam i głos zostawiam :)
Mojeszkice! Bardzo, bardzo dziękuję! Pozdrawiam
serdecznie.
Piękne wersy o swoim mieście. Bardzo na tak :)