They stole us world
They stole us world where we watched world
through rose-colored glasses
We are surrounded by walls that do not
allow to think, feel, and even
do not allow the swim in the clouds
they control our every move, saying:
It a ordinary, the gray time
you have to start to live by the rules:
First of all: Where everyone spends most of
his life at work
Secondly: Where people run for the bus,
train, tram
Thirdly: get stuck in traffic, be in
constant stress, eat everything and
anywhere, and mostly fast
still do not having time
to stop, to think about themselves, about
the other
we do not want to rush
we need to release the, stop for a
moment
otherwise life will pass in the blink of an
eye
and....
memories will be saved only on a
photographs
and we will be lonely at the world that
rushes ever faster
Jutro wstawię polską wersję
Komentarze (2)
Przepraszam. Autorem powiedzonka o ojczyrtym języku
jest Mikołaj Rej a nie Jan Kochanowski. Przepraszam za
błąd.
Niechaj narodowie wżdy postronnie znają, że Polacy nie
gęsi i swój język mają. Jan Kochanowski.
A teraz do treści, czyli jak ja zrozumiałem.Ktoś ukrad
nam świat na który patrzyliśmy przez różowe okulary.Tu
malutka wstawka o murach (naszego egoizmu)? Hm...nie
myślimy, jesteśmy egoistyczni, nie znamy empatii, sami
płyniemy z tłumem, czyli z prądem ludzi i zdarzeń?
Codzienność nas przytłacza.Czy rzeczywiście trzymamy
się pewnych reguł? Śmiem w to wątpić. nie zawsze
jesteśmy tak bardzo pracowici. Dominuje lenistwo i
wygoda. No i pośpiech nie tylko do środków komunikacji
miejskiej. Często stoimy w życiowym korku stale się
spiesząc. Stąd stres, który uniemożliwia względnie
zakłóca nam komunikację z drugim człowiekiem.No i
oczywiście własne ego - po nas niech przyjdzie nawet
potop. Refleksja? Ależ oczywiście prawie zerowa. Życie
mija szybko. A potem fotografie, wspomnienia ( może i
nasze wiersze?).To takie moje refleksje, które
pozwoliłem sobie ująć w tym komentarzu. Pozdrawiam
serdecznie. Powiedz - czy dobrze Ciebie zrozumiałem?