to nic
W chwili zadumy.
Jeśli przy życiu potrwam z twej
przyczyny
Wiele ci wierszy z radością napiszę
Lecz gdy odejdę do wiecznej krainy
Wsłuchaj się czasem nad mogiłą w ciszę
Pomyśl że Bogu nikt się nie sprzeciwi
A święte prawa rządzą życia stratą
Odchodzą smutni odchodzą szczęśliwi
Choćby ich życie było poematem
Nie miej wyrzutów że się nie udało
W wieczności duszą będę czuwać nad
tym
To nic że w ziemi złożą słabe ciało
Wspomnienia będą odnawiać tematy
Gdy mi zagrają w kościele organy
Będę tam leżeć taka dumna, ścichła
Że pobyt tutaj wierszem zapisany
Ktoś będzie czytał - mimo że już wyszłam
Halina Małecka Julka56
Komentarze (14)
Halinko, dopiero dzisiaj wyczytałam, ze Cie już z nami
nie ma. Twoje wiersze są cudowne, pozostana na długo.
Obiecuję je pokazywać światu. bardzo będe tęsknić za
Tobą i twoja nową poezją. Odpoczywaj w pokoju.
Będę zawsze czytać Twoje wiersze Julka
będzie mi Ciebie Brakować. Mam nadzieję, że tam gdzie
teraz jesteś
też piszesz (**)
Podoba mi się przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładna, życiowa refleksja.
Ładna, życiowa refleksja.
Pozdrawiam i Życzę Miłych,Pogodnych Świąt spędzanych w
gronie bliskich Ci osób.
Marek
* Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt oraz
Szczęśliwego Nowego 2022 Roku, pozdrawiam ciepło.
Tak...pozostawimy cząstkę siebie w naszych
wierszach...
Pozdrawiam ciepło Julko :)
Bardzo refleksyjnie, tak wiersze pozostaną, i niech
spełni się puenta, pozdrawiam ciepło.
Tego Tobie życzę- czytania Ciebie.
Piękny wiersz, refleksyjny, zatrzymuje, pozdrawiam
serdecznie:)
Piękny wiersz.
Wiersz pięknie napisany, ale oby jak najdłużej peelka
nie musiała w tej ciszy leżeć...
Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo zdrowia i
wszystkiego dobrego, nie tylko w Święta :)
Bardzo ciekawa i smutna refleksja. Pozdrawiam :)
mam nadzieję, że wiersze pożyją dłużej niż my.