To Ty!
Spoglądasz na mnie - niby ukradkiem.
Wyciągam dłoń - niby przypadkiem.
Zapukałeś - otworzyłam,
Wcale serca nie chroniłam.
Jesteś muzą i natchnieniem,
Ciszą, szeptem, zapomnieniem.
Ozdobiłeś cały Świat tysiącami pięknych
barw.
Zatraciłam się dziś w Tobie - daj mi
szansę, więcej zrobię.
Pokazałeś co to życie, teraz je podziwiam
skrycie.
Zapomniałam co to lęk - dałeś mi spokojny
sen.
Pustka w spokój się zmieniła - radość z
mego serca spływa.
Co powiedzieć dzisiaj Wam?
Mam już wszystko - siebie dał!
Komentarze (6)
I więcej nie trzeba nic... Ładny! Serdeczności ;D
Ładnie, podoba mi się:-)
Ładnie o miłości.Bardzo dobry wiersz.
:)
odda pałac i kopalnie
kamienice, place szwalnie...
a czy serce oddasz nam?
Nie nie oddam, no bo mam
Pozdrawiam serdecznie
radosny ładny... to jest miłość...
pozdrawiam:-)
fajne...takie romantyczne....takie coś specjalnego...