O tobie wiersz
O tobie kiedyś wiersz pisałem,
Skromniutki bardzo w swojej treści.
Miłość w nim całą przekazałem,
Więcej nie mogłem słów już zmieścić.
Chciałem dwie zwrotki tylko złożyć,
I rymy dobrać by współgrały.
Po cóż poemat wielki tworzyć,
Miłości dając czas wspaniały.
Chciałem wyrazić jak najszczerzej,
Rosnące w sercu mym uczucie.
W które jak nikt we świecie wierzy,
Co nie pozwoli szczęściu uciec.
Lecz pióro gładko kartkę liże,
Litery składne dają zdanie.
Do końca dalej jest niż bliżej,
Większe się jawi rozkochanie.
Zdziwiony faktem ciągle marzę,
Lejąc nadzieję sercem pchane.
Wpatrzone w siebie tęskne twarze,
Taką radością rozpalane.
Taką miłością, która chwyta,
Że aż promienie słońca gasną.
Kto się w poezji tej rozczyta,
Gdzie podziwiano miłość własną.
O tobie wiersz zakończyć muszę,
Skromniutki bardzo w swojej treści.
Nie chcę nadużyć własnych wzruszeń,
Więcej nie mogę słów już zmieścić.
Komentarze (2)
Bardzo ładnie. Tylko z piątą zwrotką coś nie tak,
drugiego wersu nie rozumiem. Może tam miało być
nadzieje w liczbie mnogiej? Proszę o objaśnienie :)
Miłej niedzieli.
Miłość i otwarte serce prześwitują z każdej zwrotki -
zapewne "tutaj"najwięcej wierszy jest o miłości.