Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Totem

naścienna nahajka
do metodycznego wymierzania kar
w miejscu gdzie słońce
ma mocno ograniczony dostęp
kiedy domniemanie niewinności
nie stoi na przeszkodzie
niepoetyckiej prewencji

skutki ubocze w postaci
tików nerwowych i alergii
na mistrza ceremonii
który musiał w przeszłości
próbować na własnej skórze
właściwości tnących rzemienia
należy w tym miejscu pominąć

stal hartuje się w ogniu
powtarzał dziad pradziada
bitego po dupie za każdym razem
gdy tylko pojawiał się cień
wszelkich podejrzeń albo chęć
utrwalenia patrylinearnych więzi
na płaszczyźnie ojciec-syn

w przypadku braku syna może być pies

rymowane.blogspot.com

autor

ZiKo

Dodano: 2013-11-18 19:01:53
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

krzemanka krzemanka

Znowu ciekawie. Dobry temat i wykonanie. Dobrej nocy.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wyrazistym językiem piszesz o trudnych sprawach,
świetnie dobrany tytuł, choć gorzko brzmi...
pozdrawiam

MEG MEG

Właśnie, z pokolenia na pokolenie... czy nikt nie
przerwie tej spirali..?
Dobrze, że takie tematy są poruszane.. trzeba zadawać
takie pytania, a przede wszystkim reagować.
Bardzo dobrze napisany wiersz.
Pozdrawiam Autora.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Dyscyplina z pokolenia na pokolenie...mocny wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »