tracę czas
Kiedy na parapecie siedząc patrzę w
przestrzeń
Myślę o tobie!
-tracę czas
Kiedy idę z wiatrem wbijającym się we
włosy
Czuję ciebie!
-tracę czas
Kiedy śnię wtulona w otchłań ciszy
Śnię o tobie!
-tracę czas
Kiedy spaceruje po wzgórzach poszarpanych
myśli
Widzę ciebie!
-tracę czas
Kiedy w samotności wylewam na kartkę morze
słów
Pisze o tobie!
-tracę czas
Kiedy w biegu zatrzymuję się na krótką
chwilę
Zatrzymuje się dla ciebie!
-tracę czas
Kiedy wśród ścieżek rozumu potykam się o
cień
To jest twój cień!
-tracę czas
...
Zawsze, gdy jesteś blisko, albo daleko
Mysli moje zbiegaja sie w tobie!
A ja zawsze mysląc o tobie
Ja zawsze tracę czas!
Tracę czas
Bo nie mam u ciebie szans…
Komentarze (3)
Dobrze opisana tęsknota... niebanalna forma (+)
W wierszu ukazana jest nieszczęśliwa miłość. Podmiot
liryczny wszystko robi nadaremnie.Bardzo dobra i
ciekawa forma wiersza. Wiersz przypomina piosenkę swą
budową. Wiersz melodyjny i rytmiczny choć nie ma w nim
rymów.
przejmujące wyznanie zakochanej kobiety: wszystkie
myśli nadaremnie krążą wokół niego, ale serce
silniejsze od rozumu!