Twoja czarodziejka
To zimno jest takie brzydkie.
Moje marzenia wszystkie,
Zgubiły się gdzieś w śniegu.
Chciałam je szukać, lecz w biegu
Spłoszyłam tylko gawrony,
Mogły chociażby one,
Poszukać razem ze mną,
I, miałabym chwilkę przyjemną.
Moje marzenie by się spełniło,
I, zmartwień na świecie nie było.
Ja tylko pragnęłam zostać baśniową,
Dobrą, mądrą królową.,
Mieć zaczarowaną różdżkę,
Pobawić się w dobrą wróżkę.
Spełniać marzenia
„brzydali”,
Połączyć tych, co w oddali.
Zgubionym odnaleźć drogę,
Dzisiaj ja wszystko to mogę.
Może dla Ciebie gwiazdkę zdjąć z nieba?
Zdradź swoje marzenia. Czego Tobie
potrzeba?
Złotą rybkę dam w darze.
Zechciej tylko pomarzyć.
Siedmiomilowe buty przy Twojej sofie
postawię.
Przy zaczarowanym „Nakryj się
stoliczku” spotkam się na kawie.
Wyjmę z pod siódmej poduszki,
Uwierające groszku ziarenka.
Może się przyda jeszcze,
Odkurzona żółta ciżemka?
Ja ten bajkowy świat w Twoim realnym życiu
umieszczę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.