Twoje wzgórze
Znów przyjdę, Mamo
Na Twoje wzgórze
Nie znajdę słów
Tylko złożę różę
Cóż powiem do Ciebie
Skoro słowa tak marne
Moim młodym umysłem
Wieczności nie ogarnę
Czy patrzysz na mnie,
Gdy tutaj stoję?
Na świecie zalanym
Łzą i niepokojem...
Nawet nie wiesz, Mamo
Jak dość mam strat
Wymawiam Twoje imię
- wtedy cichnie wiatr
1.10.2013
Komentarze (15)
Dziękuję za rady i miłe słowa :)
Bardzo piękny wzruszający wiersz.Pozdrawiam
slowa poruszaja do glebi - czlowiek chce czy nie musi
sie zadumac choc na chwile.
Ładnie,wzruszająco.Roklin dobrze radzi. Pozdrawiam.
Jedyne słowo które mi przychodzi do głowy to
WSPÓŁCZUCIE .
Bardzo wzruszający przekaz. Pozdrawiam :)
Zatrzymał mnie Twój wiersz
Pozdrawiam ciepło
Z łezką w oku pozdrawiam... :))
Patrzy na Ciebie. Ja mojej składam tuż, u Jej stóp,
piękny bukiet róż. Pozdrawiam
W drugiej strofce można zastąpić "jak" wyrazem skoro,
a w trzeciej - wyrazem "gdy". Ostatnia: "wtedy cichnie
wiatr"? Smutny wiersz, jest w nim coś ujmującego, ale
do dopracowania - rytm się łamie. Pozdrawiam
serdecznie :)
Cóż powiedzieć, wzruszyłam się.
Dziękuje bardzo :)
Zawsze wzruszają mnie wiersze dla i o mamie - tak, jak
Twój.
dreszcz mna wstrząsnął ,gdy skończyłam czytać.takie
wiersze o matce zawsze przygnębija .pozdrawiam troche
smutno 1
poruszający wiersz pozdrawiam