I tyle

Takie życie, ze śmiercią trzeba się oswoić, jak
pomyślała pewna kobiecina, która zawczasu trumnę
kupiła, położyła się, żeby zobaczyć, jak będzie w niej
wyglądać. Wszedł listonosz z rentą... i dostał zawału.

Ty się jeszcze nie spiesz z tą przymiarką.
Pozdrawiam

Oj Tadeuszu, masz mądrą głowę.
W głupiej głowie nie powstają żadne wiersze.Ten okazał
się tak sugestywny, że dałam się nabrać.
Myślałam,że z Tobą jest naprawdę źle. Teraz jestem
spokojna.
Życzę dobrej nocy.

Nie,to ja nie mam ogłady tak durny tekst walnąć.

Niby melancholia ale mnie rozśmieszyła. Przepraszam za
brak ogłady :-))) pozdrawiam

Oczywiście, że nic się nie dzieje.Przyszło do głupiej
głowy, i wyszło.

Mocne do zatrzymania wersy. Pozdrawiam :)

Witaj
Przeszył mnie dreszcz, po przeczytaniu tego wiersza.
Mam nadzieję, że nie jest on odzwierciedleniem Twoich
myśli.
Wiem, że nieraz dopada człowieka smutek,żal, gorycz.
Ale nie możemy się poddawać.
Życzę pogody ducha i serdecznie pozdrawiam

Tadziu to oczywiście mądre przesłanie, ale takie
strzelanie armaty gdy przeciwnik jeszcze w granice
nasze nie wkroczył jest raczej przedwczesne. Na
pisanie takich wierszy jeszcze przyjdzie pora, no
chyba że jest coś o czym ja nie wiem czego Ci nie
życzę. Pozdrawiam z plusem:)))

Mocny przekaz,pogody ducha życzę,pozdrawiam :)

Nie rób scen, to tylko przesilenie
jesienne...odpoczywaj, jutro poczujesz się lepiej :))
Pozdrawiam Grandzik!