Tyle mi zostało
Tyle mi zostało,
rzeczy do zrobienia.
Ale czasu mało,
i sprawność się zmienia.
Już nie jest ta sama,
która była kiedyś.
Nie jakiś tam dramat,
lecz bliziutko biedy.
Nie muszę narzekać,
zbytnio też nie chwalę.
wiem, że muszę czekać,
z jakimkolwiek żalem.
Dzisiaj trochę boli,
jutro rozwolnienie.
I tak pcham powoli,
te swoje istnienie.
Ważne, że mi głowa,
nie zwalnia myślenia.
To szczęścia połowa,
które czas doceniać.
Komentarze (7)
I tak pcham powoli,
TO swoje istnienie.
Bardzo lubię Pana wiersze - bo są takie nie udawane -
prawdziwe.
I ten rym - dający taki piękny dystans - do
wszystkiego
Rozwolnienie - istnienie
Bardzo na tak
Głowa jest najważniejsza, a widać, że działa dobrze.
Skąd wiadomo, że jutro rozwolnienie, pewnie lubisz
czereśnie:). Pozdrawiam
Starość nie radość
młodość nie wieczność
śmierć nie wesele...
pozdrawiam...
Rytmicznie i z dobrymi rymami o tym, co czas z nami
robi. Dobrze jeśli nie dobiera się do głowy:) Popieram
sugestię Mily. Pozdrawiam:)
świetnie oddany stan powolnego starzenia się.
Najważniejsze jest poczucie humoru, bo co
nieodwracalne zmienić się nie da.
Wiek robi swoje. Wiem coś o tym, czwarte piętro :)
Najważniejsze podejście z humorem :)
/to/ istnienie
Pozdrawiam :)