* * *
Biorę kartkę i piszę
grzechy, winy, wady
Boże, uzbierało się wiele...
Cóż pocznę? Przyszedł czas na skruchę...
Palę grzechy w kominku.
Może nigdy nie wrócą,
głowę popiołem sypię
Boże, chcę żyć bez grzechu!
Daj siłę wytrwania
Daj moc przebaczania
Daj wiarę, co góry przenosi...
Daj mi odwagę wielką
Daj miłość niezmierną
Daj mi moc przekonywania...
Będę modlić się wciąż
By już nikt nie grzeszył.
Dla pewnej znajomej
autor
B.M.
Dodano: 2016-02-10 09:41:24
Ten wiersz przeczytano 722 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
ciekawy...pozdrawiam
Dobrze, dobrze każdy widzi co chce zobaczyć... ;)
pozdrawiam
z nutką ironii ... wyczytałam
...i daj pożyć do następnej środy popielcowej...a ja
znowu...biorę kartkę...życie kołem się toczy...
pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładnie. O tak. Boże daj żyć bez grzechu. Piękna
prośba. Pozdrawiam serdecznie.
Dzieki, dziś środa popielcowa... Miłego dnia
No popatrz, jak to ładnie ten popiół pokuty ujęłaś.
Dziękuję za komentarz, nad tytułem pomyśle :) gdyz ten
wiersz napisałam dawno temu i podarowalam znajomej...
Ładna modlitwa na pewno zostanie wysłuchana .. Dałbym
tytuł ,, Przyszedł czas "