< S M O L E Ń S K >
Płynące z głębi serca wyrazy współczucia dla rodzin ofiar katastrofy...
Katastrofa, katastrofa,
jedenaście lat dziś mija,
fałsz, obłuda nie ma końca,
wciąż winnego się ukrywa.
Nic nie winni są piloci,
ktoś nakazał lądowanie,
główną winę więc ponosi,
ten kto zlecił to zadanie.
Złe lotnisko, zła pogoda,
rozum jakby zaszwankował,
no i z bratem ta rozmowa.
Trzeba, trzeba wylądować.
Prawda ciągle jest ukryta,
hołd winnemu się oddaje,
w sercach rodzin ból nie znika,
nie chcą słuchać nowych bajek.
Nieco skrywanej prawdy usłyszeliśmy wczoraj od Premiera Tuska. A jak było naprawdę dowiemy się już po drugiej stronie życia...
Komentarze (137)
Dziękuję Moniko (jazkółko) i Jolanto (ZOLEANDER)
za Wasze miłe wizyty, serdecznie Was pozdrawiam
życząc miłego, spokojnego dnia :)
Jak niekończąca się opowieść... Moc pozdrowień
Już tylko szumią Im brzozy, a nad grobami - nadal nie
ma spokoju, nadal przekrzykiwania... Czyje na
wierzchu, tego racja, a kto pisze dziś historię...?
Pomilczę tu w ciszy, Norbercie
Pozdrowienia serdeczne
Dziękuję Loko za miłą wizytę. Masz rację, że minął już
czas "debatowania nad tymi trumnami". Niestety
obecnej władzy nie interesuje prawda którą od dawna
znają. Macierewicz i jego podkomisja, która wymyśla co
chwilę nowe wersje "zamachu" dla celów politycznych w
ohydny sposób bawią się uczuciami rodzin ofiar. I to
jest wym wszystkim najsmutniejsze, nie wspominając już
o podziale rodaków na tych logicznie myślących i
pozostałych wierzących w wymyślane od początku, coraz
to nowsze banialuki. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego, udanego tygodnia :)
Wiersz bardzo na tak.Ale czy ma sens ciągłe
debatowanie nad tymi trumnami.Może dać im wreszcie
spokój.
Pozdrawiam.
Dziękuję Beato, Halino i Agnieszko za Wasze miłe
wizyty. Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru i
udanego nowego tygodnia :)
To był smutny dzień, trudno było uwierzyć w to
wszystko.
Jedenaście lat... wiemy, ze nic nie wiemy,
Pozdrawiam serdecznie, Halina
pieknie oddany hołd poległym w katastrofie i ich
rozdzinom, zagadkowe okoliczności kiedyś wyjdą na jaw,
ale chyba nie za naszych czasów,
serdeczności :)
Dziękuję Maćku za wizytę. No cóż każdy z nas,
przynajmniej na razie, ma prawo do swojego widzimisię.
Na szczęście żyjemy jeszcze w miarę demokratycznym
kraju. Na jak długo? Tego nie wie nikt? Na szczęście
opadają sondaże obecnej władzy, toczy już walkę sama z
sobą. Co będzie dalej? Pożyjemy, zobaczymy. Serdecznie
pozdrawiam Maćku życząc miłego wieczoru :)
Norbercie , od pana Tuska nie usłyszysz nigdy żadnej
prawdy
Dziękuję Tomaszu, Ewo, Igo (Enigmatyczna), Elizo
(Twoje oczy) i Filipie (nath j.) za Wasze miłe wizyty
i komentarze. Serdecznie wszystkich pozdrawiam w tę
piękną, wiosenną niedzielę życząc miłego, udanego,
radosnego dnia :)
Z roku na rok wracanie do czegoś.. i doszukiwanie się
winy w kimś w obliczu takiej tragedii. Przykre, ale
trafnie to ująłeś w swoim wierszu.. widocznie
“poszukiwanie każdego roku nowej prawdy ma większe
znaczenie niż śmierć tak wielu osób”.
Pamiętam ten dzień:(
Pozdrawiam Norbercie:)
Wiersz oddający hołd- zwłaszcza tym cichym, o których
nikt nie wspomina.
Pilotom, obsłudze lotu i zwykłych ludziom.
Może bardziej wartościowym, niż ówcześni ze
świecznika.
Prawda kiedyś ujrzy światło dzienne.
My jednak nigdy jej nie doczekamy.
Mam swój pogląd na tamto tragiczne wydarzenie.
Pozdrawiam.