Ucieczka
Chyba wszędzie, gdyż nad morzem,
nawet hen pod Orlą Percią,
każdy ucieka jak może,
żeby ukryć się przed śmiercią.
Przeciąga wciąż swój postronek
z najprostszej w świecie przyczyny,
by choć jeszcze jeden dzionek,
choć malutkie pół godziny.
I co z tego że uwiera
pampers, oraz nie pamięta,
czy on z brukwi, czy z selera?
Może jeszcze jedne święta?
Jeszcze jedna olimpiada,
albo chociaż do wyborów.
Choć na pysk już prawie pada,
ciągle dzwoni do znachorów.
Lekarz pewnie się pomylił.
On jest silny, on wytrzyma.
Napar z kory dziś wychylił.
Patrzcie, już za miesiąc zima.
Chociaż głowy nie unosi,
jednak ciągle ma nadzieję.
O wiatyk w ogóle nie prosi,
bo on jeszcze zaszaleje.
Odda wszystko, srebro, złoto
poszukując w krąg ratunku.
Nie uciekniesz, gdyż idioto
,
,
,
,
,
,
,
,
biegniesz ciągle w jej kierunku!!!!!!!!!
Komentarze (20)
Prawda. Cóż więcej można dodać. Chyba jeszcze to, że
pomimo swojego wydźwięku wiersz podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam serdecznie.
Toć od pieluch każdy biegnie
czasem nawet pędzi ostro
nie wie że na końcu stęknie
no a potem - w górę prosto
Dobry przekaz wiersza,
skłania do zadumy i refleksji.
Pozdrawiam serdecznie
no tak, co racja, to racja :-)
Dobre. Do mnie czaiła się bardzo dawno temu. Miałam 22
lata, ale coś się rozmyśliła. Często przychodzi i
sprawdza, jak ulęgałkę w popiele, czy już jestem
gotowa. Serdecznie pozdrawiam.
* skrawka :)
Już dawno się z nią pogodziłem. Nie boję się jej.
Więcej bliskich mam po tamtej, niż po tej stronie. Ale
skoro wciąż jeszcze nie chce mnie zabrać - nie będę
jej ponaglał.
Ja od dawna Drogi Sławku
już nie biegnę, jeno człapię
ciesząc się z każdego skrawku
życia... choć niewiele łapię.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Świetny wiersz, napisany z humorem, zawierający prawdę
o finale każdego z nas.
Niestety tej Pani nikt nie umknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajne z humorem...powiedziałabym, że udane erekcjato,
ale awersacja winna składać się z dwóch wyrazów
maksymalnie :) Pozdrawiam z uśmiechem Sławku :)
Za Krysią - możemy nie wiem jak się starać a i tak ona
przyjdzie o tej nam przeznaczonej godzinie.
Niepewność powoduje strach przed śmiercią.
Nie wszyscy muszą się obawiać...
Są i tacy, którzy nie mogą doczekać się, aż znajdą się
po drugiej stronie życia... Gdyby człowiekowi zostało
pokazane gdzie idzie, dużo by to zmieniło... Musimy
ufać tym, którzy to wiedzą... Pozdrawiam z + :)
Wystarczyłyby trzy wykrzykniki ;)
A Ona przygląda się nam (musi mieć niezły ubaw), jak
miotamy się w tym i z tym życiem,
mocny przekaz wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)