Uciekaj
Nie podchodź zbyt blisko,
bo zapadnę się w sobie,
bo runą mury moich lęków,
bo padnę przed Tobą
słaba, potulna, bezbronna
Nie podchodź zbyt blisko,
bo jeszcze stanę się sobą,
bo jeszcze poczuję,
pomyślę, zatańczę NAPRAWDĘ
Nie podchodź zbyt blisko,
nie otwieraj drzwi,
nie dotykaj zbyt mocno
UCIEKAJ
UCIEKAJ
UCIEKAJ
Bo zatracisz się we mnie,
bo znikniesz pod naciskiem mych ciosów
Uważaj,
bo jeszcze dogoni Cię
bezwzględność mojej miłości
Komentarze (4)
Pragniemy miłości i jednocześnie się jej boimy...
Bardzo pomysłowy, emocjonalny wiersz
Pozdrawiam
ostatnie wersy bardzo mocne
nie przepadam za bielą w wierszach ,ale ta mi się
podoba
poruszajacy wiersz pozdrawiam
Wielu boi się tego uczucia....