Uczta ołowianych potworów
spójrz chmury pożerają błękit
i słychać trzask jego skorupki
a w ciemności błyskają ich zęby
A gdzie jest Pan Bóg?
Przerywam walkę z żywiołem
i spoglądam na właścicielkę
małych czerwonych kaloszy
Gdzie jest Pan Bóg?!
pewnie dosiadł czarnego potwora
żeby po całonocnej walce
zamienić w białego baranka
rymowane.blogspot.com
Komentarze (14)
Gdzie jest pan Bóg
może by mnie wytłumaczył
bo nijak nie kumam
w fantastyce to u mnie
opanowałem w perfekcji marzenia
bo są trudne do spełnienia
Pozdrawiam serdecznie
Podobno Bóg mocą burzy rozgramia moce i przesuwa całe
szpalery Duchów do kręgów zdobywania nieba
Uwalnia niesłusznie ukrzyżowanych mocą
temat do dyskusji
p o z d r a w i a m
No to mamy szacunek obustronny ;)
Szkoda. Szanuję jednak Twoją decyzję enigmatyczny
człowieku. Twoja zamaskowana twarz jest jak poezja. Ma
wiele niedopowiedzeń. pozytywnie.
Musiałbym wtedy ujawnić swoją tożsamość, a już Ci
pisałem bez maski strasznie mi nie do twarzy
Tutaj nie widzę żadnych żadnych składów chemicznych
zupek. Spoko. Znikam, aby nie zaśmiecać. Jak chcesz ze
mną popisać (już na poważnie), to zapraszam do maila
lub Facebook'a. Z miłą chęcią popiszę, bo jestem
otwarty na dialog z Bejowiczami.
fabryczka moich zupek mieści się pod W-wą
Ziko. Staram się zawsze jechać obrazowo po utworach
jak Matejko pędzlem jechał po swoich płótnach.
Niestety, ale niektórym nie pasuję, jak jadę po ich
składach chemicznych zupek Chińskich robionych w
Radomiu. Jestem na Beju jak Janusz Palikot w sejmie.
Bardzo obrazowo Krzysztofie...pojechałeś :0) po moim
tekście
Fantastycznie mrocznie zrymowany utwór. Utwór trzyma w
napięciu niczym Magda Gessler w Kuchennych Rewolucjach
rzucając nożami po ścianie. Pomimo klimatu jedzie się
po tekście tak płynnie niczym po szwedzkich drogach.
Utwór może jest krótki jak polskie autostrady, ale
posiada tyle treści co kurczak z grilla u mojego
teścia. Pozytywnie. Pozdrawiam
Podoba mi sie:)+
Dzięki ;)
Tylko popraw literówkę w pierwszym wersie :)
(pożerają)
Klimat, który tworzysz słowami i stuprocentowo
trafionymi metaforami jest przerażający. Bardzo
mroczny obraz i bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam