Ukiyo-e (Shunga) 18+
spraw wiosennych cudna chwila
rozpuściła szeptem włosy
opadając zaśpiewały
świat przepiękny świat uroczy
krwi płonacej w żyłach odgłos
kłus roboczy w galop przeszedł
tchu brakuje usta-usta
nie dam rady chyba zgrzeszę
i zakocham się ponownie
w drzwiach sypialni nocnym zgrzycie
w dłoni z pejczem twarzy w masce
krwawej barwie w drzeworycie
autor
raskolnikowski
Dodano: 2021-06-13 11:05:05
Ten wiersz przeczytano 1669 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wiersz podoba mi się. Pobudza wyobrażnię.
Pozdrowienia.
Świetne wiosenne rozmarzenie z erotyczną
nutą...podobasie :)
Ostatni wers wymaga mz zmian.
A reszta super!
Pozdrawiam :)
Czy sztuka może być groźna? Może odrobinę ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)