układ okresowy
przewrócone lat osiem udaje nieskończoność
jeśli kopać to teraz, tylko leżącego.
dom z feromonów wietrzę, zbyt duże
ciśnienie
przeważnie niewskazane gdy chodzi o chemię
szczególnie w obcych rękach zupełnie
niechcący
można stworzyć związek bezpieczny inaczej.
jest szansa, że będzie fajnie, ale też
zasada:
bezmyślne lanie wody powoduje kwasy.
kolejność?
wybucham pierwsza, z jeszcze gorszym
wierszem
tezą, że nic na wieczność i prawdą w
dowodach
twardych i przyjemnych. a tytuł mam z
marszu:
"o tym jak Mendelejew załatwił
Mendelsona"
Warszawa, 2009
Komentarze (19)
Wow! :(
Fajnie, że wpadliście, dzięki :)
Jeden i drugi coś nam dali...a Ty swój wiersz i to
całkiem, całkiem...pozdrawiam
Bardzo ciekawie poprowadziłaś do pomysłowej puenty:)
Małżeństwo przemienione w układ okresowy za przyczyną
zdrady współmałżonka? Chyba pozostanę przy okresowej
roli konkubenta. ;->
Świetny.
Bardzo dobry wiersz a ostatni wers bomba.
Wiele skojarzeń przy tych dwóch wielkich, jedno mają
wspólne - zwyczajny mendel - czyli piętnastka. Potem
różnice - chemik olał Ewę, (w ich języku Jewa) i dalej
olewa oraz chemią świat zalewa, muzyk natomiast mając
lat piętnaście już skomponował pierwszą w swoim życiu
symfonię. I teraz wiadomo - chemia i marsz Mendelsona.
Tylko szkoda, że układ tylko okresowy. Czyżby z powodu
marszu, że tak lubi go słuchać i daje wciąż ku temu
powód?
wiersz bardzo ciekawy z oryginalnym pomysłem na
"chemiczne" metafory, ale nie tylko - świetny tytuł,
genialna puenta.
dla mnie bomba:)
to nawet układ (o)kresowy:)
pierwszy i ostatni wers - perełki!
szczera cholera prawda o życiu
bardzo...
odbieram podobnie jak Szczerzyszczynsky, tzn. czuję
złość w słowach i uważam, że prawidłowo.
Ostatni wers idealny w stosunku do poprzedzających.
Jak zwykle, świetny wiersz.
fajny ten wierszowy PMS.
trzeba umieć czytać pomiędzy
wierszami.
Pozdrawiam serdecznie