Ulga, męka, czy udręka...
Odchodzisz
zostawiając płaczące serce
Odchodzisz
by nie ranić mnie więcej
Odchodzisz
bym poukładała swe życie
Lecz nie zauważyłeś
pogorzeliska,
które po sobie zostawiłeś
cienia
który będzie mnie straszył
za każdym rogiem mej duszy
noża
który odchodząc
zostawiłeś wbitego
po uchwyt
Teraz kropla po kropli
sączy się ostatnia godzina
mej męki
odchodzę
koniec tej nudnej, życiowej
udręki...
autor
Dżdżowniczka
Dodano: 2006-07-04 17:12:09
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.