Umywanie rąk
PROZA spisana w roku 2007, poprawiona pod wpływem wiersza Januszka pt.: "po-stu-lat(ach)" - jako komentarz niniejszym...:)
"Umywanie rąk - nerwica natręctw czy
ograniczona higiena?"
W ostatnią niedzielę wybrałam się na
grzybobranie. A że gorąc nieziemski,
pierwszą myślą po powrocie była komenda:
Pod prysznic! Cel: pozbycie się dyskomfortu
spoconego ciała, odświeżenie umysłu i
przywrócenie organizmowi jakiej takiej
kondycji.
W XXI wieku zasady higieny osobistej są
wszem i wobec znane, tudzież
niekwestionowane. A cielesne zabiegi
higieniczne wzmacniają to, co wiąże się z
higieną psychiczną - eliminowanie stresu,
dbałość o psychiczny komfort, etc...
Spływające po ciele strugi wody mają moc
przywracania właściwej kondycji (nie tylko
fizycznej), a mnie nasunęły kilka refleksji
na temat czystości - czystości w rozmaitych
jej aspektach i konfiguracjach. Mianowicie:
właśnie w TV mówiono coś na temat
oczyszczania z zarzutów, o czystych kartach
w znanych wszystkim teczkach, a to znowuż o
wypranym mózgu, wyczyszczonym koncie, o
pamięci pt.: „Tabula rasa”. Wszędzie
czystość i sterylność - uogólnione,
wszechobecne katharzis.
Balsamiczny szum strużek wody w
prysznicowej kabinie, ułożył się w
rytmiczną melodię, do której same zapisały
się słowa rymowanej wyliczanki:
czyste ręce
czysta mowa
język czysty
i głupota
oczyszczanym
być z zarzutów
czysta karta
kogoś sczyścić
zmywać gary
zmywać głowy
prać z honoru
albo po łbach
pranie mózgu
pamięć czyścić
czyste serce
czyste zyski
na koniec - rytm zgubiony
cóż? - w praniu - rozmydlony
w barku lśniąca flaszka czystej
(nie źródlanej, oczywiście!)
Kostka mydła podrzuciła następne kostki
domina i nagłą myśl w temacie pewnego
towaru deficytowego, który ma tendencję do
uwalania się, plamienia i przybrudzania.
Tym wysoce imponującym produktem jest
„sumienie”. Sumienie, które winno być
czyste jak łza, bez nijakich plam. Ideał
czystości absolutnej... A jako, że ideały
zazwyczaj są niedościgłe, wpisując się jeno
w kategorie teoretyczne, tu zaczynają się
schody... i natychmiastowy wniosek, że w
naszej rzeczywistości czystość tego
wewnętrznego subtelnego głosu, diabli
wzięli! Adekwatnie do rozrostu nieczystych,
szemranych interesów, ubabranych łap w
bajorku politycznej sceny, do
skomplikowanych praktyk prania pieniędzy i
wysypu tzw. pralni...
Czyste sumienie, jak każdy ideał, wciąż w
wysokiej cenie, na którą mało kogo dzisiaj
stać! A i sezonowej obniżki czy promocji,
nic jakoś nie zapowiada!
No i co?! Umywać ręce, bo zdrowo?
Komentarze (21)
A wiela, wiela, Mily :)
Wieczorne, serdeczne... :)
Tekst bardzo mi się podoba Eluś!
A zachować sumienie w czystości to jedynie z pomocą
Niebios udać się może :) Trza się starć, ale człek
ułomny i pokus wiela :)
Wzajemnie pozdrawiam, Jorg :)
+++++++ Pozdrawiam
Dziękuje, Alinko. PoZdrówka Tobie :)
To jestem z tymi malinami :)
Ile murów trzeba by , żeby w nie walić, bo przecież
powtarzalność niektórych umytych wciąż z diabłem.
Jak ogrodnik przy piwonii :)
Już jest też herbata.
Tulę :)
Dziekuję Wam za zabranie głosu pod tekstem.
Szczególnie Januszkowi, bo swoim wierszem wywołał
stary tekst.
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry kawałek prozy do przemysleń - wskazany co
poniektórym do bardzo osobistego odczytywania. Czasami
lepiej trafić z głową pod rynnę, niż umywać ręce. -
jestem świadomy - swoich przewinien i nie jestem z
nich dumny. W odniesieniu do kom. szatynki - żle by
było, gdyby rynsztoki zwycięzyły nabierając moralnego
prawa, zyskująć akceptację.
Pozdrawiam:)
hmm... odpowiem tak: umycie rąk i wylanie wody nie
zakłóci rytmu ulicy, poszerzy jedynie jej rynsztok.
Miłego dnia:)
Ciekawie. Bardzo :)
Miłego dnia.
Ciekawie o higienie duszy i ciała. O ile z tym drugim
dajemy sobie jakoś radę (bo środków higienicznych i
wody na razie nie brakuje) to z tym pierwszym nadaj
lesteśmy w dzikiej puszczy
Czysta poezja w każdym twoim słowie . Ukłony :)
Super tekst. Mycie myciem a umywanie to inna bajka :)
Bardzo mi się podoba
Pozdrawiam :*)
Dobre pytanie zadaje Pani na końcu :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Nie ma ideałów, a myć się trzeba. Ciekawe spojrzenie
na katharzis, bardzo podoba się+++
Pozdrawiam Eluniu)