::UPADŁY ANIOŁ::
Śnieg tańczy walca
Powoli lądując na ziemie
Krzykiem spadająca łza
Przerywa milczenie
Wiatr targa jej włosy
melodią smutnej piosenki
Ona idzie w brudnych strzępach
Niegdyś tak pięknej sukienki
Rozmazany łzami makijaż
Tkwi na policzkach od wieków
Rany wyrwanych skrzydeł
Szpecą skórę pleców
Twarz poszarzała
Wyniszczona cierpieniami
Usta rozwarte w krzyku
Co się niesie ponad wzgórzami.
Jest ze smutkiem sama
Bo to przecież jej niedola
Tak właśnie wygląda życie
Grzeszącego, upadłego anioła
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.