Usta
Kocham nazywac Twoje usta rozkoszą
Kocham pieścić ich kształ , smak,
Barwe, nabrzmialość
Patrzysz na mnie wyblakłymi oczami
Twoja dłoń usycha, bez mojego dotyku
Ciało zastyga w bezruchu,
Jak marmurowy posąg
Tylko one,
Tylko Twoje usta
Koja, całują i kołyszą słowa do snu
Dla mojego Aniolka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.