Utracone szczęście.
Na bezchmurne niebo weszłaś z buciorami.
Podeptałaś wszystko co już grało w nas.
Czułem bluesa z tobą tylko ciebie
miałem.
Tylko cię kochałem ponad wszystko.
O losie mój utrapiony.
O szczęście me utracone.
Dziś w odmętach tonę marzę cały dzień.
Kiedy do mnie wrócisz znów pokocham cię.
Napisz do mnie kartkę na niej kilka
słów.
Że przyjedziesz do mnie, że zostaniesz
tu.
O losie mój utrapiony.
O szczęście me utracone.
Czekam myślą błądzę zegar bije czas.
Kiedy przyjdzie chwila, która złączy
nas.
Widzę ciebie idziesz wokół białe mgły.
Lecz za moment patrzę nie to znów nie
ty.
O losie mój utrapiony.
O szczęście me utracone.
Komentarze (13)
Można pośpiewać lecz melodia smutna :(
Nie wiem jaka melodia pasuje do tej piosenki. Pewnie
byłabym zadowolona, gdyby mi ktoś jakąś zaśpiewał. A
tak na poważnie, Zastosowano rym, ale jakoś w
pierwszej zwrotce GO nie dostrzegam. /wiem, stara
jestem mało widzę:))) żarcik/ i rytmiczność również w
tej pierwszej zwrotce jakość się "rozlazła", ale ja
się nie znam na piosenkach i być może tak ma być i
basta. Pozdrawiam
Uprzejmie dziękuję autorom za komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.
Pieknie, pieknie! Jak slowa piosenki.
Ładnie, jeśli szczęście komuś przeznaczone, wróci,
przyjdzie w samą porę:)
podoba mi się, balladowo.
'o losie moj utrapiony' niech wraca ale buciory
zostawi w przedpokoju. Ech te smuteczki, ladnie o nich
piszesz. Serdecznosci.
podoba mi się Twój wiersz
i czuję ten blues ...
promiennego dnia :)
Romantyczne wyznanie. Pozdrawiam.
Szczęścia i nieszczęścia chodzą parami...
'ty moje szczęście utracone'
poza archaicznym zaimkiem 'me' wiersz podoba mi się
bardzo, ciepło pozdrawiam.
o blues blues!
powiedz mi
o szczęście
gdzie mam iść
o blues
gdzie
odnajdę
cię chwilami
podoba mi się twój wiersz, blues:)miłego dnia
:-) ohohohoho... lament zakochanego idealny na bluesa
:-)
Życiowe wyznanie z który mogłoby się utożsamić z
pewnością wielu. Pozdrawiam:)