uwięziona
zamyśliłam się
uwięziona w obręczy czasu
w strzępach lęku znikam
biegnę po nici jak pajęczyna
spoglądam szeptem w świt
blask oświetla spojrzenia
wyrwane serce z ran z każdym dniem
goi się chwilą deszczu
zamyśliłam się
uwięziona w obręczy czasu
w strzępach lęku znikam
biegnę po nici jak pajęczyna
spoglądam szeptem w świt
blask oświetla spojrzenia
wyrwane serce z ran z każdym dniem
goi się chwilą deszczu
Komentarze (18)
Często tak jest lub tylko czujemy się uwięzieni
Masz niewyczerpany zasób metafor.
Wytrawnie napisałaś o nadziei :)
Ciepłe wersy.
Pozdrawiam.
Metaforyka, zachwyca.
Kobiety są silne, musi byś dobrze.
Pozdrawiam, Kiki.:)
Gorzka kawa tak masz rację
Pozdrawiam serdecznie:)
Jest nadzieja na lepsze, dodać do tego wiarę i będzie
dobrze.
Andrew bardzo dziękuje twój wiersz także jest pięknie
napisany
Mariat tak będę się cieszyć początkiem a z każdym
dniem będzie lepiej
Wolnyduch dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)
Uwolnienie jest już początkiem na zagojenie ran,
jak zwykle nietuzinkowe pisanie,
pozdrawiam serdecznie, Kiko :)
Skoro już zaczyna się spełniać - ciesz się początkiem
dobrego, a będzie z każdym dniem radośniej.
Skoro już zaczyna się spełniać - ciesz się początkiem
dobrego, a będzie z każdym dniem radośniej.
Skoro już zaczyna się spełniać - ciesz się początkiem
dobrego, a będzie z każdym dniem radośniej.
Zdarza mi się napisać ładny wiersz, wg mnie, ale Twój
jest piękny.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
...
niech
różowe będą
Twoje marzenia
różowe niebo obudzi
cię wyspaną
aleja róż poprowadzi
w różowy świat
pełen
uśmiechniętych ludzi
...
Isana mam taką nadzieję że z każdym dniem będzie
mocniej świecić słońce
Pozdrawiam serdecznie:)
Z kolejnym dniem słońce mocniej zaświeci. Pozdrawiam
serdecznie
@krystek tak
Anna o tak mogą być
Joviska czas zawsze goi rany
Pozdrawiam serdecznie:)