...w pogoni za wiatrem...
wiersz dedykuję wszystkim entuzjastom wycieczek rowerowych
Zakręt w lewo
…trochę z góry,
Lecz nie zawsze
…mijasz dziury.
Nieraz bywa
…inna draka,
Gdy cię mija
…wielka paka.
A za kółkiem
…pan nad pany.
Postrach szosy
…Tirem zwany.
Lepiej jemu
…uchodź z drogi,
Bo poczujesz
…zapach trwogi.
Czasem spotkasz
…coś dla oka,
Kiedy w Fordzie
…długonoga.
Długie nogi
…znak zachęty.
Ona gazu
…ty w zakręty.
Lecz przyjemne
…te zabawy
Jedz ostrożnie
…wracaj cały.
justyn
Komentarze (12)
Super wierszyk, fakt jazda rowerem w naszych polskich
warunkach to nie lada wyczyn, bardzo podobają mi się
Twoje osimiowyrazowe zwrotki, zawsze do rymu, zawsze
z sensem !
Tak to bywa Justynie drogi, że dwukółka to nie
cztreokółka. I jak to bywa w tym Naszym świecie, z
rowerem w krzaki zmykaj, jeżeli jedzie za Tobą wóz
ciężarowy. Mimo to życzę cudownych wycieczek
rowerowych i pięknych krajobrazów przyrodniczych.
Pozdrawiam, pa.
obrazowo i z troską, pozdrawiam
Tak Justynie przestrogi nigdy nie za wiele…a jak
już tak jedziesz to może i do mnie dojedziesz …w
tym pędzie wiatru pod kołami…
Pozdrawiam serdecznie…
...lekki , wesoly, zwiewny... po prostu zwykly i
jeszcze taki spiewny...
.. Prima!
jako entuzjasta wycieczek rowerowych powiem szczerze
bez ogródek, że... trafiłeś pięknie optymizmem w moje
progi, bo jak zawsze czytając Twoje wiersze mój
pyszczek się śmieje mój drogi... lekko się czyta,
szosując po zakrętach odkrytej w nim drogi, wnętrze
szczerością radości karmisz słów likiem niemałym...
zmykam, by znów się pojawić... pozdrawiam :)
Kiedyś zjechałem autobusowi na pobocze i ten
podziękował mi awaryjnymi. Byłem w szoku. Jadąc
rowerem po drodze gdzie jeżdżą auta ciężarowe, czuję
się, jakbym grał w rosyjską ruletkę, zepchnie czy nie
zepchnie na pobocze. Często jeżdże drogą nr 50 na
południe od Wawy. Tam jeździ pełno TIR-ów na trasie
Wschód - Zachód.
Jazda rowerem to jest to co lubię. A ty pięknie ujęłaś
to w wierszu. Pozdrawiam
Lubie wycieczki rowerowe:)
pozdrawiam
i pomyśleć, że lepsze widoki wewnątrz cudzych
samochodów niż w polskim krajobrazie.......
A jeszcze najlepiej to chodzić pieszo... haha.. Ale
teraz na poważnie.. Wiersz ostrzega i wiersz prosi...
nie rozglądać się na boczki, nie szarżować, nie
wariować.... za kółkiem musi być zawsze mądra głowa.
Wiersz czyta się lekko i przyjemnie i trafia !!
Pozdrawiam
ha ha ha dość zabawny, lekki i wesoły!
pozdrówka!