* * * (W zimnej ciszy...)
W zimnej ciszy
cierpienie milczy.
Zamrożone na
pewien czas uczucia.
Nie ten sam na miłość,
apetyt wilczy.
Coś się skończyło,
zużyło jak guma do żucia...
Niepewność blada,
jak czysta karta.
Czeka, wciąż palcami
przez los przerzucana.
Pytanie: "czy ta miłość
zachodu warta?"
Pytanie: "czy miłość
nam wogóle dana...?"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.