Wamp
Dopieszczone sportowe Ferrari.
Marzenie, które można poczuć,
ale nigdy dotknąć.
Gdy weszła, z wulgarnie wydętymi ustami,
była wzorcem seksu.
Anioł, który zgubił drogę do nieba.
Z ledwo widocznych od brudu kinkietów,
wypełzły zaciekawione opary zabijanego
kaca.
Głosy utknęły w krtaniach.
Zimne frytki pospadały z widelców,
a ogień w kieliszkach zawisł w drodze
do przepalonych papierosami gardeł.
Gdy wyszła, czas ruszył naprzód.
Komentarze (122)
Postój czasu dzięki Ferrari?
A może to dzięki Kropli?
Hmm Anioł uwodzicielski...
Pozdrawiam cieplutko Arku:)
Dzięki za motywujące słowa:)
Witam Wszystkich. Zapraszam na film, który stworzyła
Kropla47 do mojego wczorajszego wiersza.
Miłego wieczoru z bejową poezją. :)
Samo życie pokazałeś w tym wierszyku - gratuluję i
pozdrawiam serdecznie
intrygujesz i zaciekawiasz Pozdrawiam:))
Bardzo podoba mi się tak uchwycona chwila i wrażenie
jakie wywarł wamp na bywalcach spelunki. Czyżby
chciała skorystać z WC? Miłego wieczoru:)
właśnie dostałem film do wiersza od Kropli47.
zapraszam.
dziękuję Kaziu, film palce lizać :)
Bordowy możesz zobaczyć...
https://youtu.be/AMLYS0u8_DU
Chicago - zgubiła drogę do nieba. :):)
Co ona robiła w takiej podrzędnej knajpie. Taka nasza
Zamłynianka.
Tak, tak:)
Dziękuję że wpadłeś:)
i tak to jest z tymi aniołami ...
Skoro anioł zgubił drogę do nieba to nic dziwnego, że
wpadł w oko zwykłemu śmiertelnikowi ;-)
Pozdrawiam
Ferrari, kobieta w stroju i zachowaniu uwodzicielskim,
dał się sprowokować:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe.